Złe informacje dla Milika. "Musimy pójść na ustępstwa"

Getty Images / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Olympique Marsylia chce ściągnąć do swojego zespołu Alexisa Sancheza. W związku z tym w drużynie szykuje się wyprzedaż, mająca na celu odpowiednie zbilansowanie budżetu.

O tym, że Olympique Marsylia mocno interesuje się ściągnięciem Alexisa Sancheza, w ostatnich dniach donosiła chilijska i włoska prasa. Później wydawało się, że jednak nic z tego transferu nie będzie. Takie wrażenie można było odnieść przynajmniej do czwartku.

Tego dnia dziennik "La Provence" podał, że jednak jest szansa na to, iż Sanchez wyląduje w Marsylii. Podkreślono, że "OM bardzo ochoczo podchodzi do transferu Alexisa Sancheza i chce go zwerbować tego lata".

"Oczywiście byłby sporym wzmocnieniem dla klubu z Marsylii, który w przyszłym sezonie zagra w Lidze Mistrzów" - zaznacza z kolei footmercato.net.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieci

"Le Provence" podaje, że zawodnik i OM są już bardzo blisko uzyskania porozumienia. Wyjaśniono również, że transakcja będzie możliwa wyłącznie wtedy, gdy zawodnik i Inter zgodzą się na rozwiązanie dotychczasowej umowy. Obecny kontrakt Sancheza w Mediolanie wygasa 30 czerwca 2023 roku.

Media zaznaczają poza tym, że działacze Olympique Marsylia musieliby zredukować liczbę ofensywnych zawodników. Pojawiają się spekulacje o sprzedaży Bamby Dienga czy Cedrica Bakambu, co pomogłoby ekipie z Marsylii w zbilansowaniu budżetu. Chilijska gwiazda musi dostać przecież pokaźną pensję.

Co prawda francuskie media nie mieszają w to Arkadiusza Milika, ale słowa "będziemy musieli pójść na ustępstwa" w kontekście działań Olympique na pewno nie są optymistyczne dla Polaka.

Czytaj także:
> Barcelona szaleje! Chcą dwóch piłkarzy giganta
> Rewolucja w Wiśle Kraków. Zmiany były nieuniknione

Źródło artykułu: