"Co my robimy?!" Komentator TVP wściekł się na antenie

Twitter / Na zdjęciu: mecz Broendby IF - Pogoń Szczecin
Twitter / Na zdjęciu: mecz Broendby IF - Pogoń Szczecin

Pogoń Szczecin została rozbita przez Broendby IF 0:4 i odpadła z Ligi Konferencji Europy. Kluczowe były koszmarne błędy w wykonaniu "Portowców". W pewnym momencie nawet komentator się zirytował.

W europejskich pucharach zostały już tylko dwa polskie kluby. W grze jest Lech Poznań i Raków Częstochowa. Z Ligą Konferencji Europy pożegnała się Pogoń Szczecin oraz Lechia Gdańsk. Szczególnie "Portowcy" odpadli z rozgrywek we wstydliwym stylu.

Podopieczni Jensa Gustafssona tydzień temu zremisowali u siebie 1:1. W rewanżu jednak Duńczycy dali im lekcję futbolu, wygrywając aż 4:0. Zawodnicy klubu z PKO Ekstraklasy pretensje mogą mieć tylko do siebie.

Dwa pierwsze gole padły po koszmarnych błędach piłkarzy. Kuriozalna była druga bramka, gdy Luis Mata postanowił wycofać piłkę do kolegów ze środka obrony. Nie wiedział jednak, że na to czyha Simon Hedlund.

- Co my robimy na stadionie Broendby?! - krzyczał wściekły komentator TVP Sport.

Szkoda tych dwóch goli, bo Pogoń też miała sporo sytuacji bramkowych, ale wszystkie zmarnowała. Wynik nie do końca odzwierciedla przebieg spotkania. Zobaczcie skrót (opisywana sytuacja przy drugim golu, od 1:10):

Wstydliwa porażka Pogoni. Duże rozczarowanie trenera >>

Kibicom Pogoni puściły nerwy. Zamieszki na trybunach [WIDEO] >>

ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?

Komentarze (4)
avatar
Jagafan
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia zagrały by lepiej tak jak z Omonią i Dudelange i Karabachem, i Trencinem i Europa fc...........bo Legia jest najlepsza i najmądrzejsza !!!! 
avatar
levybdg
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
haha, my probujemy grac w pilke... 
avatar
Hampelek
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie MY? Ja z tą kompromitacja nie mam nic wspólnego 
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
29.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamiętajmy, że jednym z współkomentujących był zachrypnięty, jąkający się i podniecony nie wiadomo czym Kazimierz Węgrzyn. On jak to on, bez swojego akcentu mecz stracony.