"Co my robimy?!" Komentator TVP wściekł się na antenie

Pogoń Szczecin została rozbita przez Broendby IF 0:4 i odpadła z Ligi Konferencji Europy. Kluczowe były koszmarne błędy w wykonaniu "Portowców". W pewnym momencie nawet komentator się zirytował.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
mecz Broendby IF - Pogoń Szczecin Twitter / Na zdjęciu: mecz Broendby IF - Pogoń Szczecin
W europejskich pucharach zostały już tylko dwa polskie kluby. W grze jest Lech Poznań i Raków Częstochowa. Z Ligą Konferencji Europy pożegnała się Pogoń Szczecin oraz Lechia Gdańsk. Szczególnie "Portowcy" odpadli z rozgrywek we wstydliwym stylu.

Podopieczni Jensa Gustafssona tydzień temu zremisowali u siebie 1:1. W rewanżu jednak Duńczycy dali im lekcję futbolu, wygrywając aż 4:0. Zawodnicy klubu z PKO Ekstraklasy pretensje mogą mieć tylko do siebie.

Dwa pierwsze gole padły po koszmarnych błędach piłkarzy. Kuriozalna była druga bramka, gdy Luis Mata postanowił wycofać piłkę do kolegów ze środka obrony. Nie wiedział jednak, że na to czyha Simon Hedlund.

- Co my robimy na stadionie Broendby?! - krzyczał wściekły komentator TVP Sport.

Szkoda tych dwóch goli, bo Pogoń też miała sporo sytuacji bramkowych, ale wszystkie zmarnowała. Wynik nie do końca odzwierciedla przebieg spotkania. Zobaczcie skrót (opisywana sytuacja przy drugim golu, od 1:10):

Wstydliwa porażka Pogoni. Duże rozczarowanie trenera >>

Kibicom Pogoni puściły nerwy. Zamieszki na trybunach [WIDEO] >>

ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×