Nie dał rady. Prestiżowa porażka "Lewego"

Wielki wzrost. Efekt "Lewego" także w Polsce

Robert Lewandowski ma za sobą właściwie normalny, jak na swoje standardy, sezon. Poprzednie rozgrywki tradycyjnie zakończył z mistrzostwem niemieckiej Bundesligi oraz tytułem króla strzelców.

Polak w całym sezonie najwyższej ligi niemieckiej strzelił 35 goli w 34 występach. Dorzucił dodatkowo także cztery asysty. Napastnik mimo tego nie zdobył swojej trzeciej nagrody dla najlepszego piłkarza Bundesligi.

W głosowaniu użytkowników portalu transfermarkt.de wygrał bowiem Christopher Nkunku, który uzyskał dość dużą przewagę nad byłym napastnikiem Bayernu Monachium.

Francuz zdobył bowiem 36,3 procent wszystkich głosów. Lewandowski z kolei uzbierał 27,9 proc. Za plecami Polaka uplasował się były napastnik Borussii Dortmund Erling Haaland, który głosowanie zakończył z 12,4 proc. głosów. Według oficjalnych informacji oddano ponad 1,2 mln głosów.

Nkunku niewątpliwie zasłużył na wysoki wynik. Francuski pomocnik ma za sobą absolutnie życiowy sezon. Wystąpił łącznie w 34 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 20 goli oraz zanotować 15 asyst.

Zobacz też: 
To byłby absolutny hit Legii Warszawa. Reprezentant Polski blisko
Gwiazdor Bayernu Monachium o Lewandowskim. "Jesteśmy bardziej elastyczni"

ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę