W poprzednich rozgrywkach Xavi regularnie stawiał na Nico Gonzaleza. Środkowy pomocnik zagrał 27 razy na poziomie Primera Division, uzbierał dwa gole i asystę. FC Barcelona dokonała jednak znaczących wzmocnień w letnim okienku transferowym. Pojawiło się ryzyko, że wychowanek straci miejsce w składzie.
Gonzalez przedłużył umowę z Katalończykami do połowy 2026 roku, a następnie udał się na wypożyczenie do Valencii. Młodzieżowy reprezentant Hiszpanii spędzi 12 miesięcy na Estadio Mestalla. To może być duże wzmocnienie drużyny Gennaro Gattuso.
- Myślę, że to dla mnie bardzo ważna okazja. Mogę wiele wnieść do tej drużyny. Chcę pokazać, na co mnie stać i sądzę, że ten klub jest do tego idealny. Kluczowe były rozmowy z trenerem Gattuso. Dzięki niemu zdecydowałem się tutaj przyjechać - powiedział utalentowany gracz w rozmowie z "VCF Media".
Być może Nico Gonzalez zaliczy oficjalny debiut już w niedzielnym spotkaniu ligowym z Gironą. 20-latek jest czwartym nowy zawodnikiem w kadrze Valencii. "Nietoperze" w ostatnich tygodniach zakontraktowały również Samu Castillejo, Hugo Duro oraz Samuela Lino.
#BenvingutNico pic.twitter.com/7QSr5YQ1bD
— Valencia CF (@valenciacf) August 13, 2022
Czytaj także:
Co z przyszłością Szymona Żurkowskiego? Pojawiła się nowa opcja
"Ofensywa totalna" i plan "B". Zamieszanie wokół de Jonga trwa
ZOBACZ WIDEO: Co za technika! Lewandowski bawi się z piłką na treningu