Erik ten Hag miał odmienić grę Manchesteru United, tymczasem jego podopieczni zaliczyli wstydliwą wpadkę już w 1. kolejce Premier League (1:2 z Brighton and Hove Albion). Na sobotę zaplanowano spotkanie z Brentford FC.
Takiego przebiegu meczu nikt nie mógł się spodziewać. Worek z bramkami rozwiązał się po 10 minutach rywalizacji. Josh Dasilva uderzył z kilkunastu metrów, a David de Gea sprezentował gola przeciwnikom. Piłka przeleciała pod pachą reprezentanta Hiszpanii. Trafienie zostało jednak zapisane na konto pomocnika Brentford FC. Bramkarz był załamany.
To był dopiero początek problemów "Czerwonych Diabłów". W 35. minucie ekipa Thomasa Franka miała aż czterobramkową przewagę. Na listę strzelców wpisali się kolejno: Mathias Jensen, Ben Mee oraz Bryan Mbuemo. Zawodnicy Brentford FC całkowicie rozmontowali defensywę gości.
Kibice Manchesteru United wskazali winnego i w trakcie spotkania domagali się zwolnienia menadżera. Latem 20-krotni mistrzowie Anglii wykupili Erika ten Haga z Ajaksu Amsterdam.
Źródło: Viaplay
Czytaj także:
Zabójcza skuteczność Manchesteru City. Brazylijczyk bohaterem Arsenalu
Millwall wygrało rzutem na taśmę. Białkowski skapitulował dwa razy
ZOBACZ WIDEO: Prosisz o koszulkę z nazwiskiem Lewandowskiego? W Barcelonie często słyszysz jedną odpowiedź