Remis z Rayo Vallecano (0:0) w pierwszej kolejce zmącił dobre nastroje w Barcelonie. Na razie jednak nie ma czasu na roztrząsanie wyników. Klub wciąż jest bardzo aktywny na rynku transferowym, a w najbliższych dniach ma się wiele wydarzyć.
Na rejestrację wciąż czeka Jules Kounde. "Duma Katalonii" jednak najpierw musi znaleźć oszczędności, a to jest możliwe tylko poprzez pozbycie się niektórych zawodników. "Marca" twierdzi, że nadchodzący tydzień będzie tygodniem czystek.
Z klubem ma się pożegnać Memphis Depay. Holender jest już dogadany z Juventusem i w tej chwili wydaje się, że jego odejście to tylko formalność. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Pierre'a-Emericka Aubameyanga, którego chce Chelsea FC. Trener Xavi jednak chciałby go zachować w swoim zespole.
ZOBACZ WIDEO: Ale wpadka Barcelony! I to znów z Lewandowskim
Barcelona wciąż chce sprzedać Frenkiego de Jonga, bo to gwarancja dużych oszczędności i wpływu do budżetu ze sprzedaży holenderskiego gwiazdora. Problem w tym, że 25-latek na razie nie zgadza się na zmianę klubu.
W najbliższych dniach Katalończycy na pewno chcieliby sfinalizować odejście trzech innych graczy. Chodzi o Sergino Desta, Samuela Umtitiego oraz Martina Braithwaite'a. Barca na nich wiele nie zarobi, ale zyska oszczędności na pensjach.
Klub, w którym gra Robert Lewandowski, musi się spieszyć. Wspominaliśmy już, że na rejestrację czeka Kounde, ale "Duma Katalonii" dodatkowo chce jeszcze pozyskać dwóch zawodników. Do Barcelony mają trafić Marcos Alonso z Chelsea FC i Bernardo Silva z Manchesteru City.
FC Barcelona odrzuciła ofertę za napastnika >>
Zagadkowe słowa. Portugalska gwiazda coraz bliżej Barcelony >>