Rachwał dla SportoweFakty.pl: Ubiegłoroczna porażka nie ma nic do rzeczy

Piłkarze PGE GKS zmierzą się w sobotnie popołudnie z Polonią Bytom. Warto przypomnieć, że w poprzednim spotkaniu górą był beniaminek i pokonał on wicemistrzów Polski 3:0.

Podopieczni Jana Złomańczuka chociaż nie grają jeszcze rewelacyjnie to zanotowali ostatnio na swoim koncie niezłe osiągnięcia. Mowa tutaj o wygranej w Białymstoku i sensacyjnym remisie z Legią Warszawa. W Bytomiu jednak może nastąpić przegrupowanie kadry. Za kartki pauzują Mariusz Ujek, Dariusz Pietrasiak i Edward Cecot. W zamian do gry wraca Dawid Nowak i Jacek Popek u którego badania na szczęście wykluczyły kontuzję. Wciąż niewiadomo kiedy na murawie zobaczymy Mateusza Cetnarskiego i Macieja Dąbrowskiego.

Bełchatowscy zawodnicy już na dwa dni przed meczem byli praktycznie nieosiągalni. W sobotni ranek udało nam się skontaktować z Januszem Dziedzicem, jednak nie skomentował szans PGE GKS w spotkaniu z Polonią Bytom, ponieważ spieszył się na przedmeczową odprawę.

Pozostaje nam tylko przytoczyć niedawną wypowiedź Patryka Rachwała: - Do Bytomia jedziemy po trzy punkty i wierzymy, że je wywalczymy. W meczu z Legią pokazaliśmy, że potrafimy walczyć i strzelać bramki. Ubiegłoroczna porażka nie ma tutaj już nic do rzeczy, tak samo jak nasza niedawna niedyspozycja.

Źródło artykułu: