W podcaście dla platformy marketingowej "OMR" Marco Reus otwarcie mówił o swoich najlepszych kolegach z zespołu Borussii Dortmund. Niemcy piszą o wielkiej niespodziance.
"Numer 1 to nie jedna z byłych gwiazd zespołu: Robert Lewandowski (33 lata, teraz FC Barcelona), Ousmane Dembélé (25, także FC Barcelona) czy Jadon Sancho (22 lata, teraz Manchester United)" - pisze "Bild".
Reus w trakcie podcastu ujawnił, że dla niego numerem jeden jest... Mario Goetze.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #15: Lewandowski zadebiutował w Barcelonie! Co go teraz czeka?
"Zrozumiały, ale zaskakujący wybór!" - czytamy.
W 2012 roku, jako 23-latek, Reus przeszedł do ówczesnych mistrzów Niemiec za 17 milionów. Tam kapitanem BVB był właśnie Mario Goetze, który był w swoim najlepszym czasie jako piłkarz.
- Kiedy wtedy przyjechałem do Dortmundu, Mario Goetze był wyjątkowym talentem. To było niesamowite i wszyscy, z którymi rozmawiałem, zachwycali się nim. I to nie było na wyrost - przyznał.
Reus w trakcie rozmowy wymienił także innych świetnych zawodników, z którymi miał możliwość grać. Co ciekawe: nie padło tam nazwisko Roberta Lewandowskiego. Wymienił m.in. Sancho, Dembele czy Haalanda.
CZYTAJ TAKŻE:
Co to było?! Bramkarz Rakowa nie popisał się (WIDEO)
Mocne słowa Marka Papszuna o sędziowaniu. Długo czekaliśmy na taki mecz polskiej drużyny