Emocjonalna reakcja trenera Realu na pożegnanie gwiazdora [WIDEO]

Wzruszeń nie było końca. W poniedziałek w Madrycie odbyła się uroczystość pożegnania Casemiro, który zamienił Real na Manchester United. Nie tylko zawodnik miał łzy w oczach.

Krzysztof Kaczmarczyk 22 Sierpnia 2022, 17:23

Twitter / Carlo Ancelotti

Smutek w Madrycie. Casemiro uroczyście pożegnał się z klubem

Casemiro do Realu Madryt trafił z początkiem lipca 2013 roku z brazylijskiego Sao Paulo. "Królewscy" wyłożyli wtedy za niego zaledwie sześć mln euro. To była znakomita inwestycja.

Brazylijczyk spędził w stolicy Hiszpanii dziewięć lat pełnych sukcesów. Z "Królewskimi" wygrał aż osiemnaście trofeów, w tym m.in. trzy mistrzostwa Hiszpanii i pięć razy triumfował w Lidze Mistrzów.

- Po ostatnim sezonie i zdobyciu Ligi Mistrzów poczułem, że mój etap w Realu powinien się zakończyć - przyznał podczas swojej pożegnalnej konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Uderzyła jak Lewandowski! Gol stadiony świata

30-latkowi co chwilę łamał się głos, pojawiły się też łzy smutku, ale nie tylko u niego. Swojego wzruszenia nie krył też obecny wśród gości trener Realu Carlo Ancelotti, co widać na filmiku poniżej. W pięć godzin zobaczyło go już niemal 150 tys. internautów.

Fani zwrócili też uwagę na siedzącego obok Florentino Perez. "Wygląda, jakby to był kolejny normalny dzień" - można m.in. przeczytać w komentarzach.

Prezydent Realu zresztą zabrał głos podczas pożegnania. - Wielkość Realu Madryt osiąga się dzięki takim wyjątkowym graczom jak Casemiro. Dziękuję, że byłeś dla młodszych piłkarzy jak ojciec. Byłeś przykładem zaangażowania i wartości. Jesteś przykładem pracowitości i poświęcenia. Kibice czują do ciebie sympatię, bo dałeś z siebie wszystko. Twoja kariera to dla mnie i fanów powód do dumy - powiedział.

Casemiro swoją karierę kontynuować będzie w Manchesterze United, który wyłożył na Brazylijczyka 70 mln euro. Umowa z "Czerwonymi Diabłami" została zawarta na cztery lata.

Przypomnijmy, że w czerwcu Real w dokładnie taki sam sposób żegnał się z inną brazylijską legendą, obrońcą Marcelo.