Gwiazda blisko odejścia z FC Barcelony. Tyle brakuje do przeprowadzenia transferu

Getty Images / Soccrates Images / Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang
Getty Images / Soccrates Images / Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang

Pierre-Emerick Aubameyang już wkrótce może opuścić FC Barcelonę. Gabończyk jest na radarze Chelsea FC, a londyński klub chce jak najszybciej dojść do porozumienia z Katalończykami. Do spełnienia oczekiwań Barcy brakuje 6 milionów euro.

Po przyjściu Roberta Lewandowskiego jasne stało się, że w formacji ofensywnej FC Barcelony dojdzie do zmian. To Polak jest teraz numerem jeden u Xaviego i trudno wyobrazić sobie, że hiszpański trener posadzi "Lewego" na ławce rezerwowych. Do tego Barca szuka oszczędności, by nie mieć już problemów z rejestracją nowych zawodników.

Dlatego z klubu odejść chce Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk w styczniu tego roku opuścił Arsenal i podpisał umowę z Barcą. Okazuje się, że szybko może wrócić do Londynu. Jednak nie do ekipy Kanonierów, a do Chelsea FC.

Jak informuje "Daily Mirror", napastnik "jest na radarze Chelsea". The Blues chcą wzmocnić swoją siłę ofensywną, dlatego starają się o pozyskanie Aubameyanga. Póki co nie są jednak w stanie spełnić oczekiwań władz Barcy.

ZOBACZ WIDEO: Wielka radość Lewandowskiego. "Dostał najwspanialsze, piłkarskie zabawki świata"

Katalończycy oczekują 20 milionów euro, ale dotąd Chelsea zaoferowała jedynie 14 mln euro. Według francuskiego "Foot Mercato", jedynym spornym punktem w tej transakcji jest właśnie kwestia opłaty transferowej. Chelsea ustaliła warunki kontraktu z Aubameyangiem i do realizacji transakcji pozostaje tylko porozumienie z Barcą.

To łatwe nie będzie, gdyż Barcelona szuka pieniędzy, by móc zarejestrować Julesa Kounde. W ostatnich dniach okienka transferowego szefowie Blaugrany chcą pozbyć się kilku zawodników, którzy nie mają szansy na regularną grę.

"Aubę" doskonale zna trener Thomas Tuchel, który współpracował z nim w Borussii Dortmund. Niemiec miał rozmawiać z napastnikiem Barcelony. - Bardzo podobała mi się praca z nim, gdy byliśmy w Dortmundzie. Zawsze była między nami bliska więź - powiedział menedżer w rozmowie ze Sky Sports.

Chelsea ma czas na to, by zrealizować oczekiwania Barcelony do 1 września. Wtedy zamknięte zostanie okienko transferowe.

Czytaj także:
Wiemy, ile Górnik chce za Krzysztofa Kubicę. A co z prezesem Szymankiem? Gorąco w Zabrzu!
Klub Polaka dostał lanie. Poskromiciel Lecha zatrzymany w Lidze Mistrzów

Komentarze (1)
avatar
adel Rozen-guvno
24.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczcie jak niektórzy nieudolnie próbują deprecjonować Roberta nazywając go "magister". Przecież Lewy posiada tak ogromną wiedzę z zakresu sportu, fizyczności i taktyki, że ja nie wiem czy za Czytaj całość