Cracovia przełamie Wartę i własną niemoc? Kadrowicz przejdzie operację w poniedziałek

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Takuto Oshima (L) i Virgil Ghita (C) oraz Constantin Reiner (P)
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Takuto Oshima (L) i Virgil Ghita (C) oraz Constantin Reiner (P)

W niedzielę o godz. 12.30 Cracovia zagra na własnym boisku z Wartą Poznań. Podopieczni Jacka Zielińskiego poszukają przełamania, bo od trzech meczów nie potrafią zwyciężyć w lidze, a przecież po trzech kolejkach byli liderem.

Po trzech kolejkach Cracovia była liderem rozgrywek z kompletem punktów, ale w trzech kolejnych meczach zdobyła zaledwie jeden punkt. Ewidentnie coś się zacięło w grze "Pasów".

Teraz przed Cracovią mecz na własnym boisku z Wartą Poznań, która w tym sezonie punktuje tylko na wyjazdach. U siebie przegrała wszystkie trzy spotkania, a z trzech delegacji przywiozła sześć punktów. - Warta to solidny zespół, poukładany w defensywie. Mamy swój plan na to spotkanie i liczymy, że uda się ich przełamać - mówił trener Jacek Zieliński na konferencji prasowej.

Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę o godz. 12.30. - Trenuje się zazwyczaj w porze meczu. Pogoda jest jaka jest. Staramy się minimalizować ryzyko jakiegoś przytłumienia tymi upałami, więc treningi były krótsze, ale bardziej intensywne. To specyficzna pora, natomiast trzeba się do niej dostosować. W innych europejskich krajach też gra się mecze o tej godzinie. Profesjonalny piłkarz nie powinien mieć żadnych problemów z grą o 12.30 - tłumaczy Zieliński.

ZOBACZ WIDEO: To zmieniło się w Legii. "Jesteśmy zaskoczeni"

Zespół z Krakowa nie będzie mógł skorzystać z usług Kamila Pestki, który zerwał więzadła krzyżowe i istnieje duże prawdopodobieństwo, że w tym sezonie już nie zagra. To olbrzymia strata dla Cracovii, bo mowa o zawodniku, który był w kręgu zainteresowań Czesława Michniewicza. - Jeśli nic się nie wydarzy, to w poniedziałek przejdzie zabieg w jednej z polskich klinik. Liczymy się z tym, że Kamil w tym sezonie już nie zagra - wyjaśnił trener Cracovii.

Wobec tego na lewej obronie najprawdopodobniej zagra Michal Siplak, choć w Cracovii nie wykluczają transferów last-minute. - Staramy się o to. Zostało jeszcze parę dni do końca okienka, natomiast nie jest to takie proste. Nie jest łatwo zastąpić takiego zawodnika. Jeśli nie uda nam się to teraz, to będziemy się martwić podczas zimowego okienka - podsumował trener Zieliński.

CZYTAJ TAKŻE:
Łukasz Zjawiński tłumaczy powody przejścia do Widzewa Łódź. "Chcę zawalczyć o swoje"
Tak strzela Podolski, ale... to nie on! "Czy mamy już bramkę kolejki?" [WIDEO]

Komentarze (0)