Powiedzieć, że transfer Arkadiusza Milika do Juventusu jest zaskoczeniem, to jak nic nie powiedzieć. Dodatkowo wszystko sfinalizowało się w ekspresowym tempie, co tylko zwiększa poziom zdumienia kibiców.
W piątek polski napastnik podpisał kontrakt, a już w sobotę może zadebiutować w barwach nowego klubu.
Na Twitterze Juventus zamieścił grafikę z kadrą meczową na starcie z AS Romą. Znalazło się tam dwóch Polaków: Wojciech Szczęsny i wspomniany wcześniej Arkadiusz Milik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
- Arek ma szanse na debiut już w spotkaniu z Romą, jeśli będzie dostępny do gry. Mam na niego pomysł - mówił Massimiliano Allegri na przedmeczowej konferencji prasowej.
Włoski szkoleniowiec wcale nie traktuje Polaka jako zmiennika Dusana Vlahovicia. Bardzo wysoko ocenia jego umiejętności.
- Milik wcale nie musi być zmiennikiem Vlahovicia. Jestem bardzo szczęśliwy z jego przyjścia, bo ma imponujące statystyki. To duże wzmocnienie dla naszego zespołu. Arek lubi schodzić nisko za piłką, by szukać kluczowego podania - powiedział.
Milik przeniósł się do Juve po półtorarocznej przygodzie z Olympique Marsylia. Tam udało mu się strzelić 30 goli oraz zanotować trzy asysty w zaledwie 55 rozegranych meczach.
I convocati di Mister Allegri per #JuveRoma
— JuventusFC (@juventusfc) August 27, 2022
@bitgetglobal pic.twitter.com/V3bVsHC9FC
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol