Primera Division: Villarreal przedostatnie, pierwszy punkt Xerez

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Villarreal posiada niemalże taką samą kadrę jak w zeszłym sezonie. Odszedł jednak trener <b>Manuel Pellegrini</b> i Żółte Łodzie Podwodne plasują się po 5. kolejkach na przedostatniej pozycji. Tym razem gracze <b>Ernesto Valverde</b> przegrali z Deportivo La Coruna 0:1. Niżej od Villarreal znajduje się jedynie prawdziwy nowicjusz Primera Division - Xerez, które w tej serii spotkań zdobyło swój pierwszy punkt w historii tych rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

Na czwarte miejsce awansowała Mallorca, która pewnie pokonała Real Valladolid 3:0. Tym samym Balearczycy rozprawili się z tymi rywalami już po raz 7 z rzędu na własnym boisku. Gospodarze od początku przeważali i chcieli wykorzystać brak podstawowych defensorów rywali, co udało im się aż 3-krotnie. Wynik otworzył premierowym trafieniem Nunes, a następnie do siatki strzelali po raz trzeci w sezonie Aritz Aduriz oraz Borja Valero.

Równie okazałe zwycięstwo zaliczyła Saragossa, która pokonała Getafe. Mecz obfitował w wiele okazji, ale trafiali jedynie gospodarze, którzy wykorzystali słabą postawę defensywy z przedmieść Madrytu. Bohaterem spotkania został autor dubletu Abel Aguilar.

Pierwszy punkt w historii rozgrywek Primera Division zdobyło Xerez, które niespodziewanie zremisowało na wyjeździe z Espanyolem Barcelona. Co ciekawe beniaminek wciąż pozostaje bez gola w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trener gości za oczko może podziękować bramkarzowi Renanowi, który kilkukrotnie powstrzymywał przeciwników. Najlepszą okazję miało jednak Xerez, ale Mario Bermejo po strzale głową uderzył w poprzeczkę.

Drugie zwycięstwo z rzędu zaliczyła Osasuna Pampeluna. Ekipa z Nawarry po słabym widowisku pokonała Sporting Gijon 1:0. Jedynego gola z rzutu karnego zdobył Javad Nekounam.

Z kolei remis Almerii uratował były gracz Wisły Kraków - Kalu Uche, który w 89. minucie zdobył bramkę na 2:2 w pojedynku z Racingiem Santander.

Ciekawe widowisko obejrzeli kibice na boisku Deportivo La Coruna. Mecz rozpoczął się rewelacyjnie dla gospodarzy, którzy już w 8. minucie pokonali golkipera Villarreal. Uczynił to Juca, perfekcyjnie wykonując rzut wolny. Później optyczną przewagę miały Żółte Łodzie Podwodne, ale nic z niej nie wynikło. Z kolei na 2:0 miał wielką okazję podwyższyć Lassad, który miał przed sobą jedynie golkipera i właśnie w niego trafił. Od początku drugiej połowy goście rzucili się do ataku, a bramkarz El Depor kilkukrotnie musiał ratować swoją drużynę przed stratą gola. Z kolei miejscowi ograniczyli się do groźnych kontrataków. Bramka, mimo licznych okazji, już jednak nie padła i Villarreal z dorobkiem 2 punktów zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli.

Almeria - Racing Santander 2:2 (1:0)

1:0 - Crusat 17'

1:1 - Tchite 59'

1:2 - Lacen 71'

2:2 - Uche 89'

Espanyol Barcelona - Xerez 0:0

Real Mallorca - Real Valladolid 3:0 (1:0)

1:0 - Nunes 4'

2:0 - Aduriz 70'

3:0 - Valero 73'

Osasuna Pampeluna - Sporting Gijon 1:0 (0:0)

1:0 - Nekounam (k.) 56'

Real Saragossa - Getafe 3:0 (2:0)

1:0 - Pavon 17'

2:0 - Aguilar 24'

3:0 - Aguilar 81'

Deportivo La Coruna - Villarreal 1:0 (1:0)

1:0 - Juca 8'

Źródło artykułu:
Komentarze (0)