W niedzielę Piast Gliwice przegrał w Poznaniu z Lechem. - Nie możemy być zadowoleni po tym meczu. Zagraliśmy bojaźliwie i stać nas na lepszą, bardziej skuteczną grę i stwarzanie większej liczby sytuacji. Lech paradoksalnie stworzył mniej sytuacji niż w przegranych meczach, a wygrał. Taka jest piłka. My się staraliśmy, ale za dużo z tego nie wynikało. Po Lechu widać jakość i chcąc wygrać, trzeba się wspiąć na wyżyny naszych umiejętności, a nie zagraliśmy na miarę swoich możliwości - przyznał Waldemar Fornalik.
Gliwiczanie stracili gola już w 5. minucie. - To mogło mieć duże znaczenie. Mieliśmy plany taktyczne, które mogły zostać zniweczone. Lech zagrał szybko i agresywnie od początku, później dochodziliśmy do możliwości stwarzania akcji - dodał trener Piasta na pomeczowej konferencji prasowej.
Lech czekał na zwycięstwo w lidze.- Jestem bardzo zadowolony, w końcu wygraliśmy mecz w PKO Ekstraklasie po grze w Lidze Konferencji Europy. Było to dobre spotkanie z naszej strony i ważne było, że mieliśmy zawodników, którzy byli na ławce w meczu europejskich pucharów, a teraz mogli zagrać. Jesteśmy coraz lepsi i teraz możemy grać co trzy dni. Ważne jest też to, że mamy już środkowych obrońców i w pierwszym składzie i na rezerwie - ocenił John van den Brom.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał
- Najważniejsze jest to, że mieliśmy więcej szans od rywala i wtedy łatwiej się wygrywa. Kontrolowaliśmy mecz od początku do końca i to jest dla mnie, jako dla trenera najważniejsze - dodał Holender.
Trener Lecha Poznań zaznaczył też, że oprócz Mateusza Żukowskiego zespół ten na pewno wzmocni się jeszcze w tym oknie transferowym.
Czytaj także:
Raków udowodnił swoją wartość
Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy