Napoli przyleciało do Florencji po efektownym rozpoczęciu sezonu. Przebudowywana przez Luciano Spallettiego drużyna bawiła się na boisku w wygranych meczach z Hellasem Werona oraz Monzą. Skuteczność w ataku pozwoliła zająć pierwsze miejsce w tabeli po obu kolejkach. Niedzielna konfrontacja pucharowiczów była większym testem dla Napoli.
Z kolei Fiorentina przystąpiła do starcia z Azzurrimi zbudowana odrobinę wymęczonym awansem do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Gospodarze nie zamierzali odstawiać nóg, ani chować się przed zespołem z Kampanii na początku meczu.
Wszystko to irytowało Luciano Spallettiego, który po zaledwie 19 minutach został napomniany żółtą kartką za zachowanie na ławce. Trener Napoli miał dużo do powiedzenia sędziemu, który po zaledwie trzech minutach pokazał Franckowi-Andremu Zambo Anguissie kartonik, a pobłażał w podobnych sytuacjach zawodnikom Violi. Spalletti był mocno poddenerwowany meczem w Toskanii, z którego to regionu pochodzi.
ZOBACZ WIDEO: Nowe rozdanie Lewandowskiego. "Jeżeli to zrobi, dostanie Złotą Piłkę"
Kibice Napoli czekali na groźne ataki Chwiczy Kwaracchelii oraz Piotra Zielińskiego. Brakowało jednak dobrych sytuacji podbramkowych, a klimat rywalizacji w pierwszej połowie był nerwowy. W 44. minucie piłka znalazła się w bramce Fiorentiny, ale gol Victora Osimhena nie został uznany z powodu spalonego i pozostało 0:0.
Napoli próbowało pokazać więcej atutów piłkarskich po przerwie. Akcja Piotra Zielińskiego przyniosła rzut wolny na połowie Fiorentiny i po wrzutce główkował niecelnie Amir Rrahmani. W 51. minucie już bardzo mocno zapachniało prowadzeniem Azzurrich po zagraniu Chwiczy Kwaracchelii, ale zabrakło dokładnego strzału.
Trener Napoli nie chciał już czekać na błysk Piotra Zielińskiego i Chwiczy Kwaracchelii, dlatego po nieco ponad godzinie postanowił sprawdzić formę dnia innych piłkarzy. Zmiennikiem Polaka był Eljif Elmas, a zamiast Gruzina wszedł debiutant Giacomo Raspadori.
Trener Napoli skorzystał jeszcze z innych piłkarzy, którzy zostali sprowadzeni w letnim oknie transferowym. Również Giovanni Simeone oraz Tanguy Ndombele nie wbiegli jednak na boisko z dobrym pomysłem na strzelenie gola i rozczarowująca konfrontacja zakończyła się wynikiem 0:0.
ACF Fiorentina - SSC Napoli 0:0
Składy:
Fiorentina: Pierluigi Gollini - Dodo, Nikola Milenković, Lucas Martinez Quarta (68' Igor), Cristiano Biraghi (80' Aleksa Terzić) - Giacomo Bonaventura (68' Youssef Maleh), Sofyan Amrabat, Antonin Barak - Jonathan Ikone (59' Christian Kouame), Luka Jović, Riccardo Sottil (80' Riccardo Saponara)
Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Amir Rrahmani, Kim Min Jae, Mario Rui - Stanislav Lobotka, Andre-Franck Zambo Anguissa - Hirving Lozano (71' Matteo Politano), Piotr Zieliński (61' Eljif Elmas), Chwicza Kwaracchelia (61' Giacomo Raspadori) - Victor Osimhen (78' Giovanni Simeone)
Żółte kartki: Martinez Quarta, Jović (Fiorentina) oraz Anguissa, Raspadori, Ndombele (Napoli)
Sędzia: Livio Marinelli
***
US Lecce - Empoli FC 1:1 (1:1)
0:1 - Fabiano Parisi 22'
1:1 - Gabriel Strefezza 40'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SSC Napoli | 38 | 28 | 6 | 4 | 77:28 | 90 |
2 | Lazio Rzym | 38 | 22 | 8 | 8 | 60:30 | 74 |
3 | Inter Mediolan | 38 | 23 | 3 | 12 | 71:42 | 72 |
4 | AC Milan | 38 | 20 | 10 | 8 | 64:43 | 70 |
5 | Atalanta Bergamo | 38 | 19 | 7 | 12 | 66:48 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 50:38 | 63 |
7 | Juventus FC | 38 | 22 | 6 | 10 | 56:33 | 62 |
8 | ACF Fiorentina | 38 | 15 | 11 | 12 | 53:43 | 56 |
9 | Bologna FC | 38 | 14 | 12 | 12 | 53:49 | 54 |
10 | Torino FC | 38 | 14 | 11 | 13 | 42:41 | 53 |
11 | AC Monza | 38 | 14 | 10 | 14 | 48:52 | 52 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 13 | 14 | 47:48 | 46 |
13 | US Sassuolo | 38 | 12 | 9 | 17 | 47:61 | 45 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 13 | 15 | 37:49 | 43 |
15 | US Salernitana 1919 | 38 | 9 | 15 | 14 | 48:62 | 42 |
16 | US Lecce | 38 | 8 | 12 | 18 | 33:46 | 36 |
17 | Spezia Calcio | 38 | 6 | 13 | 19 | 31:62 | 31 |
18 | Hellas Werona | 38 | 7 | 10 | 21 | 31:59 | 31 |
19 | US Cremonese | 38 | 5 | 12 | 21 | 36:69 | 27 |
20 | Sampdoria Genua | 38 | 3 | 10 | 25 | 24:71 | 19 |
Czytaj także: Skromna AS Roma. Nicola Zalewski już na boisku
Czytaj także: Jose Mourinho zaatakował na Instagramie. "To szumowiny"