Na początku sezonu 2022/23 trener Gabriele Coffi miał do dyspozycji sześciu nominalnych napastników. Wracający z wypożyczenia Mariusz Stępiński nie miał więc większych szans na regularną grę na poziomie Serie A. Napastnik nie zdążył wystąpić w bieżących rozgrywkach ligowych.
W środę wyjaśniła się przyszłość polskiego zawodnika. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu Hellasu Werona, Stępiński przeszedł do Aris Limassol na zasadzie transferu definitywnego. "Dziękujemy Mariuszowi, życząc mu wszystkiego najlepszego w karierze sportowej" - napisano.
27-latek całkiem nieźle radził sobie na Cyprze. Na wypożyczeniu w tamtejszej lidze rozegrał łącznie 24 spotkaniach, strzelił w nich dziewięć goli i trzy razy asystował kolegom. Pod koniec marca doznał kontuzji ścięgna Achillesa, przez którą opuścił resztę sezonu.
Przez trzy lata Stępiński zanotował zaledwie 21 występów w barwach Hellasu. Czterokrotny reprezentant Polski jest byłym graczem US Lecce, FC Nuernberg, FC Nantes, Ruchu Chorzów, Wisły Kraków i Widzewa Łódź.
Czytaj także:
Poważny uraz Aubameyanga. Włamywacze nie mieli litości
Trzęsienie ziemi w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Zmiana trenera
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie. Co za gol w polskiej lidze! Zaskoczył wszystkich