Kilka minut wstrząsnęło Stalą Rzeszów. Gospodarze lepsi na początek kolejki w Fortuna I lidze

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Zagłębia Sosnowiec
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Zagłębia Sosnowiec

Zagłębie Sosnowiec rozpoczęło kolejkę Fortuna I ligi zwycięstwem 1:0 ze Stalą Rzeszów. Wszystko, co najgorsze dla beniaminka, wydarzyło się w ostatnich minutach przed przerwą. Nie dość, że stracił gola, to jeszcze jednego piłkarza.

Zagłębie przycisnęło od początku meczu i wcześnie wywalczyło kilka stałych fragmentów gry na połowie przeciwnika. W 14. minucie mocno zapachniało prowadzeniem podopiecznych Artura Skowronka, ale uderzenie Marka Fabrego, po dośrodkowaniu Szymona Pawłowskiego, zostało obronione jedną dłonią przez Przemysława Pęksę.

W 38. minucie Marek Fabry miał jeszcze lepszą szansę na zdobycie prowadzenia dla Zagłębia, ale ponownie przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Tym razem napastnik nie wykorzystał rzutu karnego przyznanego za faul Krystiana Wrony na Szymonie Pawłowskim. Na pocieszenie dla gospodarzy, rozpoczęli oni grę w jedenastu na dziesięciu, ponieważ sędzia wycenił sprokurowanie jedenastki na czerwoną kartkę.

Stal nie przetrwała nawałnicy przeciwnika do końca pierwszej połowy meczu. Na dodatek miała pecha, ponieważ bramka na 1:0 dla Zagłębia była trafieniem samobójczym Bartłomieja Poczobuta. Pomocnik rzeszowian zaskoczył swoim zagraniem Przemysława Pęksę w 44. minucie. Interweniował źle po zagraniu Maksymiliana Banaszewskiego.

ZOBACZ WIDEO: Bramkarz nawet się nie ruszył! Zrobił to jak akrobata

W przerwie trenerzy zdecydowali się na ściągnięcie ważnych postaci pierwszej połowy. W Zagłębiu za nieskutecznego Marka Fabrego wszedł Szymon Sobczak, czyli był król strzelców zaplecza PKO Ekstraklasy. Z kolei pechowy zdobywca gola Bartłomiej Poczobut zwolnił miejsce w dziesiątce gości Pawłowi Oleksemu.

Po przerwie beniaminek grał osłabiony, ale odważniej niż wcześniej. Strzały Piotra Głowackiego i Dawida Olejarki z rzutu wolnego okazały się jednak niecelne. Zmiennikami w przedostatnim kwadransie byli między innymi Michał Masłowski z Zagłębia oraz Patryk Małecki ze Stali.

Drużyna z Podkarpacia walczyła do końca o zapunktowanie i stwarzała sobie sytuacje podbramkowe. Uderzenie ze znacznego dystansu Bartosza Wolskiego zostało zatrzymane przez Michała Gliwę. Z kolei zaskakująca próba Andreji Prokicia była niedokładna. Zagłębie odrobinę niepewnie, ale utrzymało wynik 1:0 do końca.

Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 1:0 (1:0)
1:0 - Bartłomiej Poczobut (sam.) 44'

W 38. minucie Marek Fabry (Zagłębie) nie wykorzystał rzutu karnego. Przemysław Pęksa obronił.

Składy:

Zagłębie: Michał Gliwa - Dawid Gojny, Dominik Jończy, Mateusz Bodzioch, Dawid Ryndak (74' Wojciech Szumilas), Maksymilian Rozwandowicz, Sebastian Bonecki (67' Michał Masłowski), Maksymilian Banaszewski, Szymon Pawłowski, Mateusz Ziółkowski (67' Filip Borowski), Marek Fabry (46' Szymon Sobczak)

Stal: Przemysław Pęksa - Franciszek Polowiec (72' Wiktor Kłos), Łukasz Góra, Krystian Wrona, Piotr Głowacki, Bartłomiej Poczobut (46' Paweł Oleksy), Bartosz Wolski, Ramil Mustafajew, Dawid Olejarka (64' Patryk Małecki), Kacper Piątek (64' Kacper Sadłocha), Andreja Prokić (90' Igor Ławrynowicz)

Żółte kartki: Ryndak, Bonecki, Banaszewski (Zagłębie) oraz Piątek, Wolski, Góra, Głowacki, Sadłocha (Stal)

Czerwona kartka: Krystian Wrona (Stal) /36' - za faul/

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 ŁKS Łódź 34 19 9 6 58:36 66
2 Ruch Chorzów 34 17 11 6 48:33 62
3 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 16 13 5 55:37 61
4 Wisła Kraków 34 18 6 10 61:38 60
5 Puszcza Niepołomice 34 16 10 8 49:36 58
6 Stal Rzeszów 34 14 9 11 57:44 51
7 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 12 13 9 56:47 49
8 Arka Gdynia 34 13 9 12 56:45 48
9 GKS Katowice 34 11 13 10 42:39 46
10 Chrobry Głogów 34 12 9 13 44:54 45
11 Zagłębie Sosnowiec 34 10 12 12 33:43 42
12 Górnik Łęczna 34 9 13 12 40:45 40
13 GKS Tychy 34 10 9 15 46:52 39
14 Resovia 34 9 11 14 43:51 38
15 Odra Opole 34 10 7 17 39:48 37
16 Skra Częstochowa 34 9 4 21 19:50 31
17 Chojniczanka Chojnice 34 5 12 17 35:57 27
18 Sandecja Nowy Sącz 34 5 12 17 28:54 27

Czytaj także: Totalna demolka w pucharowym meczu Wisły Kraków
Czytaj także: Gol marzeń rozstrzygnął Wielkie Derby Śląska

Komentarze (1)
avatar
Genaro
2.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przypadek