Latem Robert Lewandowski związał się kontraktem z FC Barceloną i od samego początku jest kluczowym elementem w układance Xaviego. Wystarczy przypomnieć jego statystyki. Po czterech seriach gier 34-latek ma na koncie pięć trafień. Snajper pokazał klasę w sobotnim starciu z Sevillą (3:0).
Kapitan reprezentacji Polski miał duży udział przy golu Raphinhi na 1:0 i później sam pokonał bramkarza rywali. W końcówce pierwszej połowy Ousmane Dembele ruszył z kontratakiem. Skrzydłowy mógł podać do wychodzącego na pozycję kadrowicza, jednak wybrał inne rozwiązanie. Po wszystkim nowy napastnik Katalończyków zmierzył go wzrokiem.
Grzegorz Krychowiak skomentował tę sytuację za pośrednictwem Facebooka. Pomocnik Al Shabab pokusił się o zaskakujące porównanie.
"Kiedyś tak było z Arjenem Robbenem, jeszcze kilka takich meczów i chłopaki się nauczą porządku" - wpis Krychowiaka zgromadził ponad 2,5 tysiąca polubień.
W przeszłości Lewandowski nie miał łatwego życia z Robbenem w Bayernie Monachium. To była szorstka przyjaźń. Holenderski piłkarz grał niezwykle egoistycznie. Dembele powinien poszukać nici porozumienia z Polakiem.
Czytaj także:
Xavi szykuje zmiany w składzie Barcelony
Legenda niemieckiej piłki mówi o Bayernie i Lewandowskim
ZOBACZ WIDEO: 3 mln odtworzeń! Tego gola można oglądać w nieskończoność