Sztab reprezentacji Polski od dawna planuje wszystko, co związane jest z mistrzostwami świata w Katarze. Nie jest żadną tajemnicą, że selekcjoner Czesław Michniewicz jest niezwykłym detalistą.
Jeszcze w sierpniu prezes PZPN Cezary Kulesza przekonywał, że mecz towarzyski przed mistrzostwami świata kadra rozegra z Chile. Okazuje się jednak, że to wcale nie jest takie pewne, jak mogło się wówczas wydawać.
Nowe wieści w tej kwestii zdradził Czesław Michniewicz. - Jeszcze nie wiadomo na pewno, kto to będzie, bo niepodpisane są oficjalne umowy. W grę wchodzi oczywiście Chile, ale nie tylko, także Kolumbia i ktoś trzeci, bodaj Peru, więc nie chcę niczego przesądzać - powiedział selekcjoner w rozmowie z portalem i.pl.
ZOBACZ WIDEO: Kto będzie mistrzem Polski? "Oni po cichu robią swoje"
Wygląda więc na to, że przez miesiąc organizacja sparingu z Chile nie posunęła się za bardzo do przodu i być może Polska będzie musiała zmierzyć się z innym przeciwnikiem. Na pewno będzie to jednak rywal z Ameryki Południowej, aby odwzorować grę Argentyny.
Nie ma także wątpliwości co do tego, gdzie mecz się odbędzie. Na pewno spotkanie zostanie rozegrane w Warszawie. - Na inną lokalizację nie będzie po prostu czasu - dodał Michniewicz.
Mistrzostwa świata w Katarze rozpoczynają się w niedzielę 20 listopada. Sparing, o którym mowa zaplanowany jest na 16 listopada.
Zobacz też:
Popis Dawida Kownackiego na oczach selekcjonera. Powołanie formalnością?
Kiedy debiut Milika? Trener Juventusu przekazał zaskakującą informację