Liga Mistrzów wraca do Polski. Szachtar wyprzedaje ostatnie bilety
Po sprawieniu wielkiej niespodzianki w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów na wyjeździe, Szachtar Donieck zmierzy się w Polsce z Celtikiem Glasgow. Ukraiński zespół jest o krok od wypełnienia większości stadionu.
Kolejnym rywalem Szachtara będzie Celtic, w którym będzie gospodarzem. Klub sprzedawał karnety na trzy spotkania domowe fazy grupowej. W sumie wykupiło je blisko 18 tysięcy osób. Taka liczba widzów zdoła pomieścić ponad połowę stadionu.
Tuż przed kolejnymi spotkaniami ukraiński klub sprzedaje bilety na pojedyncze spotkanie. Choć Celtic wydaje się najłatwiejszym ze wszystkich rywali w grupie, to ten mecz również cieszy się dużym zainteresowaniem kibiców. Na pięć dni przed starciem zostało mniej niż dwa i pół tysiąca wejściówek.
- Jestem bardzo mile zaskoczony pozytywnym szumem w Polsce. Szczerze, to nikt z nas nie przypuszczał, że bilety zostaną tak szybko sprzedane. Zwłaszcza w tym trudnym momencie wsparcie w Polsce będzie dla nas niezwykle ważne. Zrobimy wszystko, by zadowolić i naszych, i waszych kibiców - mówił nam Valery Bondar, obrońca Szachtara i reprezentacji Ukrainy.
Kolejne domowe mecze Szachtara zaplanowane są na 11 października (z Realem Madryt) i 2 listopada (z RB Lipsk).
Maciej Siemiątkowski, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj też:
UEFA dogadała się z Rosjanami. Jest reakcja ukraińskiego giganta
Zgrzyt przed startem Ligi Mistrzów. Nie pozwolili Ukraińcom na takie koszulki