Erling Haaland pogrążył Borussię Dortmund

PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Erling Haaland (z lewej) i Niklas Suele (z prawej)
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Erling Haaland (z lewej) i Niklas Suele (z prawej)

W spotkaniu 2. kolejki grupy G Ligi Mistrzów 2022/2023 Manchester City pokonał przed własną publicznością Borussię Dortmund 2:1.

Środowe starcie w Manchesterze zapowiadało się bardzo ciekawie, a jego faworytami byli podopieczni Pepa Guardioli, którzy na inaugurację LM rozbili Sevilla FC 4:0, zaś Borussia ograła FC Kopenhaga 3:0.

Od początku rywalizacji swój styl gry starali się narzucić gospodarze, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale w pierwszej połowie zupełnie nic z tego nie wynikało.

Zawodnicy prowadzeni przez Edina Terzicia poczynali sobie bardzo dobrze w defensywie i nie pozwalali na zbyt wiele swoim rywalom.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy powołań Michniewicza

Aktywny w szeregach mistrza Anglii był Jack Grealish, lecz jego strzały były blokowane przez obrońców BVB i przed przerwą na Etihad Stadium nie padła żadna bramka.

Po zmianie stron zespół z Dortmundu wciąż neutralizował atuty ekipy z Manchesteru i dopiął swego w 56. minucie batalii. Wówczas na strzał zdecydował się Marco Reus, a piłkę głową po drodze strącił Jude Bellingham, który pokonał Edersona.

Man City do 80. minuty bił głową w mur złożony z defensorów przyjezdnych. Jednakże wówczas Kevin De Bruyne zagrał piłkę do John'a Stonesa, który huknął z około 20 metrów i umieścił futbolówkę w siatce. Wydaje się, że w tej sytuacji lepiej powinien się zachować bramkarz Borussii, Alexander Meyer.

The Citizens poszli za ciosem i niespełna 240 sekund później strzelili drugiego gola. Świetnie zewnętrzną częścią stopy dośrodkował Joao Cancelo, zaś w ekwilibrystyczny sposób Meyera pokonał Erling Haaland, czyli były piłkarz dortmundczyków. Jak się później okazało norweski napastnik zapewnił swojej drużynie cenny komplet punktów.

W drugim meczu tej grupy FC Kopenhaga Kamila Grabary bezbramkowo zremisowała u siebie z Sevillą.

Liga Mistrzów, 2. kolejka:

Manchester City - Borussia Dortmund 2:1 (0:0)
0:1 - Jude Bellingham 56'
1:1 - John Stones 80'
2:1 - Erling Haaland 84'

Składy:

Manchester City: Ederson -  John Stones, Manuel Akanji, Nathan Ake, Joao Cancelo - Kevin De Bruyne, Rodri, Ilkay Gundogan (58' Bernardo Silva) - Jack Grealish (58' Phil Foden), Erling Haaland (90+2' Kalvin Phillips), Riyad Mahrez (58' Julian Alvarez).

Borussia Dortmund: Alexander Meyer - Thomas Meunier, Mats Hummels, Niklas Sule, Raphael Guerreiro - Salih Ozcan (88' Karim Adeyemi), Emre Can, Jude Bellingham - Giovanni Reyna (62' Donyell Malen), Anthony Modeste (78' Nico Schlotterbeck), Marco Reus (88' Youssoufa Moukoko).

Żółte kartki: Phil Foden, Rodri (Manchester City) oraz Thomas Meunier, Salih Ozcan, Donyell Malen (Borussia Dortmund).

Sędziował: Daniele Orsato (Włochy).

***

FC Kopenhaga - Sevilla FC 0:0

*Kamil Grabara (FC Kopenhaga) poza kadrą meczową z powodu kontuzji.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 6 4 2 0 14:2 14
2 Borussia Dortmund 6 2 3 1 10:5 9
3 Sevilla FC 6 1 2 3 6:12 5
4 FC Kopenhaga 6 0 3 3 1:12 3

Czytaj też:
-> Wzruszający moment. Hymn Ligi Mistrzów znów w Warszawie [WIDEO]
-> Neymar wraca do wielkiej formy. Trener PSG zabrał głos

Komentarze (0)