Neymar wraca do wielkiej formy. Trener PSG zabrał głos

Getty Images / Catherine Steenkeste / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Catherine Steenkeste / Na zdjęciu: Neymar

Brazylijczyk Neymar od początku sezonu 2022/23 spisuje się znakomicie. - To artysta i kiedy jest w formie to widzicie to na boisku - podkreśla trener Christophe Galtier. PSG w środę zagra na wyjeździe z Maccabi Hajfa.

Mimo tego, że obecnie Neymar jest w znakomitej dyspozycji, nie można zapominać o tym, że jeszcze całkiem niedawno dość głośno mówiło się o jego odejściu z Paris Saint-Germain. Wiele mediów informowało, że odejścia Brazylijczyka miał chcieć Kylian Mbappe, który od momentu przedłużenia umowy z paryżanami ma mieć wpływ na ruchy transferowe klubu.

W ostatnich dniach okna transferowego informowano, że paryżanie chcą pozbyć się Neymara, a gwiazdor został zaoferowany klubom Premier League: Chelsea FC oraz Manchesterowi United.

Ostatecznie Neymar pozostał na Parc de Princes i zrobi wszystko, aby wygrać dla klubu upragnioną Ligę Mistrzów. Zadowolony z jego formy jest przede wszystkim trener Christophe Galtier.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy powołań Michniewicza

- Byłoby niestosownym mówienie, że dobry start Neymara to zasługa moja i mojego sztabu. Neymar wie, że nie grał dobrze rok temu, był mniej zaangażowany. Teraz zaczął sezon bardzo dobrze, strzela bramki, wrócił do składu, wrócił do formy. Ciężko na to pracował, a my teraz chcemy dać mu najlepsze możliwości jakie mamy, by na boisku jego forma przekładała się na grę zespołu. To artysta i kiedy jest w formie to widzicie to na boisku - powiedział trener na przedmeczowej konferencji prasowej.

Przypomnijmy, że - mimo wielu deklaracji odejścia - Neymar występuje w PSG już od pięciu lat. W tym czasie czterokrotnie wywalczył tytuł mistrza Francji, trzykrotnie Puchar Francji. Zabrakło jednak spektakularnych sukcesów na arenie międzynarodowej.

W środę rywalem paryżan będzie Maccabi Hajfa. Początek meczu w Izraelu o godzinie 21:00.

Zobacz także:
Liga Mistrzów wraca do Warszawy. Szachtar dziękuje Polakom
Media: jest decyzja ws. Milika

Komentarze (0)