Piłkarze Stali Mielec mają niewielką stratę do ścisłej czołówki ligi. - W tym momencie nie zerkam na tabelę, bo mamy 4 punkty straty do lidera, ale i 4 punkty przewagi nad strefą spadkową. To nie jest ten moment, w którym ma to znaczenie. Pod koniec rundy jesiennej będziemy patrzeć gdzie jest bliżej, a gdzie daleko - powiedział trener Stali, Adam Majewski na konferencji prasowej przed meczem z Jagiellonią Białystok.
Jakim zespołem jest Jagiellonia? - To niewygodny rywal. Patrząc na przebieg dotychczasowych spotkań, zasłużyła na więcej punktów niż ma. Oni starają się grać bardzo intensywnie, wysokim pressingiem i mają kilka indywidualności w składzie, na które musimy uważać. Dlatego czeka nas bardzo trudne spotkanie - zaznaczył Majewski.
Ostatnio do zespołu z Mielca dołączył Adam Ratajczyk, który został wypożyczony z KGHM Zagłębia. - Minęło kilka dni i przyglądamy mu się cały czas. Jest w dobrej formie. To zawodnik ofensywny, który będzie grał na pozycji numer 10 lub jako drugi napastnik. Obserwujemy go na bieżąco i mam nadzieję, że w najbliższym meczu uda mu się zadebiutować w naszej drużynie - ocenił trener.
Stal Mielec ma być dobrze przygotowana fizycznie do meczu. - To daleka podróż, w którą udajemy się autokarem. Mam nadzieję, że będziemy optymalnie przygotowani do tego spotkania. Jesteśmy położeni w takim regionie Polski, że do większości zespołów mamy daleko, ale zawodnicy są zahartowani - podsumował Adam Majewski.
Czytaj także:
Wielkie emocje w derbach Górnika z Piastem
Kapitan Lechii wprost o sytuacji drużyny
ZOBACZ WIDEO: Kto będzie mistrzem Polski? "Oni po cichu robią swoje"