Mariusz Lewandowski odetchnął. Powiedziałem mu "alleluja"

PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: trener Radomiaka Radom Mariusz Lewandowski
PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: trener Radomiaka Radom Mariusz Lewandowski

Radomiak Radom pokonał Wisłę Płock 2:0. Mariusz Lewandowski po spotkaniu szczególnie cieszył się z przełamania Luisa Machado, który miał problemy ze skutecznością w ostatnich spotkaniach.

Piłkarze Wisły Płock zeszli pokonani po meczu w Radomiu. - Bardzo ciężko odnosi mi się do tego meczu, bo to trzeci mecz z rzędu, w którym tracimy przypadkowe bramki. Tak było i tym razem. Każda bramka zmienia oblicze spotkania, a my niefortunnie straciliśmy gola na 0:1. Do tej pory nie stwarzaliśmy zagrożenia, wszystko odbywało się w środku pola - powiedział Pavol Stano.

- W drugiej połowie dostawaliśmy się do fazy, w której ostatnie podanie mogło być lepsze, ale przed bramką mogliśmy lepiej dogrywać sytuacje. Z kontrataku straciliśmy bramkę na 2:0. Uważam zespół gospodarzy za bardzo dobry, skonsolidowany zespół i kontrolowali oni grę do końca. Nie mieliśmy do końca argumentów - dodał.

Jak duży wpływ miał brak Rafała Wolskiego? - Wiadomo, że on w tej dyspozycji w jakiej był w ostatnim czasie jest bardzo wartościowym zawodnikiem i odbiło się to na zespole. Jego dryblingi były niebezpieczne, przeciwnicy musieli być ostrożni. Mamy jednak zawodników mogących go zastąpić. Reszta zmian była spowodowana tym, że chcieliśmy zobaczyć kolejnych chłopców, którzy dobrze pracowali w okresie przygotowawczym. Wierzę w jakość tej drużyny - podkreślił trener Wisły Płock na pomeczowej konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Kulisy transferu Milika, świetny Lewy w Barcelonie, co z Piątkiem? - Z Pierwszej Piłki #17

W lepszym nastroju był Mariusz Lewandowski. - Bardzo cieszą trzy punkty zdobyte w dobrym stylu, dobrej grze i wypełnieniu zadań na mecz przez zawodników. Graliśmy z zespołem wybieganym, bardzo dobrze grającym i pokazaliśmy, że potrafimy zagrać bardzo dobrą dla oka, skuteczną piłkę w ataku i w obronie, gdzie zagraliśmy na zero z tyłu - powiedział trener Radomiaka Radom.

Dobry mecz zagrał Luis Machado. - Powiedziałem mu "alleluja", bo w końcu strzelił bramkę. Marnował dużo sytuacji i akurat to mu się udało, chociaż po rykoszecie. Może będzie to dla niego przełom i pójdzie to zdecydowanie lepiej - zaznaczył Mariusz Lewandowski.

Radomiak nie pozwolił na wiele Wiśle Płock. - Cieszę się, że zneutralizowaliśmy ich silne strony w postaci Davo czy Vallo, a także Furmana. Oni są groźni przy przejściach z obrony do ataku i tam jak Davo ma przestrzeń, potrafi zrobić różnicę. Im byliśmy bliżej jego, tym mieliśmy mniej problemów - ocenił Lewandowski.

Czytaj także: 
Wielkie emocje w derbach Górnika z Piastem
Kapitan Lechii wprost o sytuacji drużyny

Komentarze (0)