AS Roma zaliczyła na początku września ostre hamowanie. Ligowa porażka 0:4 z Udinese Calcio, a także pucharowa 1:2 z Ludogorcem Razgrad były wpadkami po obiecującym rozpoczęciu sezonu. Trener Jose Mourinho przekonywał, że na jego zespół spadły w ostatnim czasie wszystkie możliwe nieszczęścia.
O przełamanie na Stadio Carlo Castellani starał się między innymi Paulo Dybala. Na początku meczu Argentyńczyk był najgroźniejszym piłkarzem. W 7. minucie sprowadzona latem do Rzymu gwiazda oddała uderzenie z bliska w słupek. W 17. minucie przymierzył natomiast w okienko z teoretycznie trudniejszej pozycji. Paulo Dybala oddał techniczne uderzenie zza linii pola karnego na 1:0.
Empoli rozpoczęło niemrawo, ale z czasem zaczęło odpowiadać Giallorossim swoimi atakami. Pierwsze, niebezpieczne uderzenie Martina Satriano zostało jeszcze obronione przez Ruiego Patricio. Do wyrównania 1:1 doszło w 43. minucie, kiedy to Filippo Bandinelli wykorzystał dośrodkowanie Petara Stojanovicia i gapiostwo Zekiego Celika.
ZOBACZ WIDEO: Oceniamy transfer Milika. "Zyska na tym kadra"
Roma ponownie przycisnęła na początku drugiej połowy spotkania, ale nie rozpoczęła jej równie skutecznie, a i sam Paulo Dybala był coraz staranniej pilnowany. W 49. minucie Fabiano Parisi popisał się rewelacyjną interwencją i uchronił Empoli przed stratą drugiego gola.
Rzymianie rozstrzygnęli mecz w 71. minucie golem Tammy'ego Abrahama. Anglik wepchnął piłkę z bliska do bramki po chirurgicznym dośrodkowaniu Paulo Dybali. Argentyńczyk dołożył w ten sposób asystę do gola. Powinno być jeszcze jedno trafienie zespołu Mourinho, ale Lorenzo Pellegrini strzelił z rzutu karnego w poprzeczkę. Bilans szczęścia i pecha wyszedł na zero, ponieważ Jean-Daniel Akpa Akpro strzelił jeszcze w słupek gości.
Sebastian Walukiewicz spędził cały mecz na ławce rezerwowych Empoli, a Nicola Zalewski nie zagrał z powodu kontuzji.
Empoli FC - AS Roma 1:2 (1:1)
0:1 - Paulo Dybala 17'
1:1 - Filippo Bandinelli 43'
1:2 - Tammy Abraham 71'
W 80. minucie Lorenzo Pellegrini (Roma) nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił niecelnie.
Składy:
Empoli: Guglielmo Vicario - Petar Stojanović, Ardian Ismajli, Sebastiano Luperto, Fabiano Parisi (52' Liberato Cacace) - Nicolas Haas (63' Nedim Bajrami), Filippo Bandinelli, Razvan Marin (82' Nicolo Cambiaghi) - Marko Pjaca (63' Jean-Daniel Akpa Akpro) - Martin Satriano, Sam Lammers (82' Alberto Grassi)
Roma: Rui Patricio - Gianluca Mancini, Chris Smalling, Roger Ibanez - Zeki Celik, Bryan Cristante, Nemanja Matić, Leonardo Spinazzola (90' Matias Vina) - Paulo Dybala (81' Edoardo Bove), Lorenzo Pellegrini (90' Mady Camara) - Tammy Abraham (81' Andrea Belotti)
Żółte kartki: Parisi, Ismajli, Akpa Akpro (Empoli) oraz Celik (Roma)
Czerwona kartka: Jean-Daniel Akpa Akpro (Empoli) /87' - za faul/
Sędzia: Livio Marinelli
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SSC Napoli | 38 | 28 | 6 | 4 | 77:28 | 90 |
2 | Lazio Rzym | 38 | 22 | 8 | 8 | 60:30 | 74 |
3 | Inter Mediolan | 38 | 23 | 3 | 12 | 71:42 | 72 |
4 | AC Milan | 38 | 20 | 10 | 8 | 64:43 | 70 |
5 | Atalanta Bergamo | 38 | 19 | 7 | 12 | 66:48 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 50:38 | 63 |
7 | Juventus FC | 38 | 22 | 6 | 10 | 56:33 | 62 |
8 | ACF Fiorentina | 38 | 15 | 11 | 12 | 53:43 | 56 |
9 | Bologna FC | 38 | 14 | 12 | 12 | 53:49 | 54 |
10 | Torino FC | 38 | 14 | 11 | 13 | 42:41 | 53 |
11 | AC Monza | 38 | 14 | 10 | 14 | 48:52 | 52 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 13 | 14 | 47:48 | 46 |
13 | US Sassuolo | 38 | 12 | 9 | 17 | 47:61 | 45 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 13 | 15 | 37:49 | 43 |
15 | US Salernitana 1919 | 38 | 9 | 15 | 14 | 48:62 | 42 |
16 | US Lecce | 38 | 8 | 12 | 18 | 33:46 | 36 |
17 | Spezia Calcio | 38 | 6 | 13 | 19 | 31:62 | 31 |
18 | Hellas Werona | 38 | 7 | 10 | 21 | 31:59 | 31 |
19 | US Cremonese | 38 | 5 | 12 | 21 | 36:69 | 27 |
20 | Sampdoria Genua | 38 | 3 | 10 | 25 | 24:71 | 19 |
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Jose Mourinho zaatakował na Instagramie. "To szumowiny"