Spalletti podekscytowany meczem z Rangersami. "Świetna grupa dla sentymentalnego fana"

Getty Images / Cesare Purini/Mondadori Portfolio / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Cesare Purini/Mondadori Portfolio / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Napoli, po świetnym meczu otwarcia w Lidze Mistrzów z Liverpoolem (4:1), czeka teraz teoretycznie łatwiejsze zadanie - mecz z Rangersami. - U siebie są zupełnie innym zespołem. To daje im prawdziwy impuls - przestrzega jednak Luciano Spalletti.

Mało kto spodziewał się tak mocnego wejścia w tegoroczną Ligę Mistrzów ze strony Napoli. Podopieczni Luciano Spallettiego dosłownie przejechali się po Liverpoolu, przez co już na starcie znaleźli się w znakomitej sytuacji w swojej grupie. Wydaje się, że teraz przed włoskim zespołem zadanie znacznie łatwiejsze - wyjazd do Glasgow na mecz z Rangersami. Zwłaszcza, że szkocka drużyna wydaje się nie być w najwyższej formie - dwa ostatnie mecze, z Celtikiem i Ajaxem - przegrywała po 0:4.

- Rangersi są zupełnie innym zespołem u siebie niż poza domem - skomentował to na przedmeczowej konferencji prasowej trener Napoli, Luciano Spalletti. - Atmosfera na Ibrox daje im prawdziwy impuls. Czytałem wywiady z niektórymi byłymi graczami Rangersów, którzy twierdzili, że nie da się podnieść poprzeczki wyżej, jeżeli chodzi o atmosferę - dodał.

Włoski szkoleniowiec w samych superlatywach wypowiadał się o możliwości rozegrania spotkania w Glasgow.

ZOBACZ WIDEO: Ponad 5 mln wyświetleń. Film z gwiazdorem robi furorę

- Kibice Rangersów, ich historia, to miasto... To wszystko przelewa się na stadion przez te 90 minut. Musisz być w stanie reagować na tę emocjonalną, a niekiedy wręcz fizyczną, presję - podkreślił Spalletti.

- Byłem zadowolony, gdy wylosowano nam taką grupę, ponieważ wszystkie mecze odbywają się tutaj na historycznych arenach. To świetna grupa, dla sentymentalnego fana piłki nożnej.

Początkowo mecz Rangersów z Napoli miał się odbyć we wtorek, jednak z uwagi na śmierć królowej Elżbiety II i braki w jednostkach policji, przesunięto go na środę.

- Dodatkowy dzień pozwala pomyśleć nieco dłużej o składzie. Często rzeczy wciąż ewoluują, gdy realizujemy nasze plany. Mieliśmy przynajmniej kilka dodatkowych godzin - skomentował tę sytuację Spalletti.

Początek meczu Rangers - Napoli w środę, 14 września, o godzinie 21:00.

Czytaj także: 
Kolejny gigant w grze o młodą gwiazdę. To będzie najgorętsze nazwisko okienka?
Media: jest decyzja ws. Milika

Komentarze (0)