Angielskie kluby w ostatnich dniach miały wystosować do UEFA zapytanie o to, czy będą mogły zagrać przed swoimi meczami w Lidze Mistrzów hymn "Good Save the Queen". Odpowiedź była negatywna.
Konkretnie o pozwolenie zapytały Manchester City, Chelsea FC oraz Rangers FC. UEFA odpowiedziała argumentując, że atmosfera na stadionie ma być stonowana i nie może być żadnych aktywności świątecznych.
Według doniesień mediów, Rangersi nie mają zamiaru dostosować się do decyzji władz europejskich. Klub z Glasgow przed meczem z SSC Napoli chce uhonorować królową najpierw minutą ciszy, a później odegraniem hymnu.
Oczywiste jest, że jeśli faktycznie do tego dojdzie, to na Rangersów zostaną nałożone kary. Klub ma być jednak gotowy na wszelkie konsekwencje związane z odegraniem hymnu. Wszystko dlatego, że zespół z Glasgow związany jest mocno z rodziną królewską.
Czytaj też:
Nie milką echa skandalu ws. gola Milika
Wyczekiwany dzień w Szczecinie
ZOBACZ WIDEO: Ponad 5 mln wyświetleń. Film z gwiazdorem robi furorę