Lechia czerwoną latarnią. Rafał Pietrzak o atmosferze w szatni
W ośmiu dotychczasowych meczach Lechia Gdańsk uzbierała zaledwie 4 punkty i zamyka ligową tabelę. Atmosfera wokół klubu jest dramatyczna. Rafał Pietrzak zdradził, jak wygląda sytuacja w szatni.
Skąd tak nieskuteczna gra Lechii w lidze? - Pewność siebie ucieka i to widać po nas. We Wrocławiu graliśmy dobrze przez 60 minut, pierwsze 45 mieliśmy pod kontrolą, a później znowu straciliśmy punkty. Musimy skupić się na tym, by walczyć przez cały mecz. Mamy umiejętności, co pokazywaliśmy niejednokrotnie. Jak będziemy walczyć, to będziemy wygrywać - zaznaczył obrońca Lechii.
Najbliższy rywal gdańszczan ostatnio pokonał Stal Mielec 4:0. - Jagiellonia po ostatnim meczu na pewno uwierzyła w siebie, bo zagrała bardzo dobry mecz u siebie ze Stalą Mielec. Wyjdą na nas wysokim pressingiem. Znam trenera Stolarczyka z Wisły Kraków i wiem, że preferuje taką grę. My mamy plan, który musimy zrealizować na boisku. Mam nadzieję, że wszyscy zrobią swoją robotę i w końcu trzy punkty zostaną u nas - podsumował Pietrzak.
Początek meczu w Gdańsku w sobotę, 17 września o godzinie 15:00.
Czytaj także:
Rywal Stali jest na fali
Bez paniki w Wiśle