To były niezwykle wzruszające chwile. 5 września 2021 roku Nicola Zalewski zadebiutował w reprezentacji Polski. Podczas meczu z San Marino na trybunach pojawił się walczący z chorobą ojciec piłkarza, Krzysztof. Trzy tygodnie później zmarł.
W rocznicę śmierci piłkarz opublikował poruszający wpis w mediach społecznościowych. Zamieścił także zdjęcie wzruszonego po debiucie syna Krzysztofa Zalewskiego.
"Upłynął rok od twojej śmierci, ale wydaje się, jakby to było wczoraj. Zobacz na to zdjęcie... To zawsze było twoim, naszym marzeniem. Powtarzałeś mi: 'czekam tylko na twój debiut w reprezentacji, potem będę mógł odejść'" - napisał Nicola Zalewski na Instagramie.
"Dziś żyję naszym marzeniem w pełni, ale bez ciebie, wiedząc, że zawsze jesteś ze mną, nawet jeśli nie fizycznie" - dodał.
Zalewski podkreślił, jak wiele zawdzięcza swojemu ojcu. Sprawił, że piłkarz zrozumiał wartość każdej rzeczy, osoby i chwili.
"Wszystko, co robię, robię tylko dla ciebie, mamy, babci. Jestem pewien, że jesteś ze mnie dumny. Tak bardzo za tobą tęsknię" - zakończył reprezentant Polski.
Obecnie na swoim koncie Zalewski ma sześć występów w barwach reprezentacji Polski. Zaliczył do tej pory dwie asysty - w starciach z San Marino (7:1) i Holandią (2:2).
Czytaj także:
- Mocna opinia na temat Lewandowskiego. "To zabija kreatywność i śmiałość"
- FC Barcelona potwierdza. Kluczowi piłkarze wypadają na najbliższe tygodnie
ZOBACZ WIDEO: Reakcja obiega sieć. Wzruszający gest Ronaldo