Biznesmen został nielegalnie aresztowany 13 stycznia 2020 roku w Katarze i więziony do 1 listopada tego samego roku. Wszystko to za sprawą drażliwych dokumentów, w których nazwisko szefa Paris Saint-Germain pojawiało się jako jednej z osób zaangażowanych w nielegalne wybory Kataru na miejsce rozgrywania mundialu.
To jednak nie wszystko, bo według "Liberation" w materiałach można było także znaleźć dowody na różnego rodzaju szantaż i nadużycia stosowane przez Nassera Al-Khelaifiego.
Przesłuchiwany i poddany silnej presji psychicznej, biznesmen, o którym mowa, został zmuszony do zwrotu wspomnianych materiałów przed zwolnieniem. 41-latek wszystko przekazał władzom Kataru, za pośrednictwem poufnej umowy. Dokumenty były przechowywane m.in. na dysku twardym i nośnikach USB.
Nad całym manewrem czuwał Al Khelaifi oraz jego prawnicy. Wszystko w celu ukrycia ewentualnego skandalu przed rozpoczęciem mistrzostw świata.
Najbliższy mundial będzie pierwszym w historii, który zostanie zorganizowany na Bliskim Wschodzie. Start turnieju w Katarze 20 listopada. Finał odbędzie się 18 grudnia.
Czytaj także:
"Chorzy, małostkowi, głupi". Siostra Cristiano Ronaldo nie wytrzymała
ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)