Sytuacja w Zawiszy zainteresowała bydgoskich polityków

13 października odbędzie się manifestacja kibiców Zawiszy pod Ratuszem. Napięta sytuacja w II-ligowej spółce zainteresowała także bydgoskich polityków. W czwartek na konferencji prasowej debatowali o niej dwaj radni PiS - Tomasz Rega oraz Tomasz Latos.

W tym artykule dowiesz się o:

Ten pierwszy przez kilka był i jest mocno związany ze Stowarzyszeniem Piłkarskim, które w spółce odpowiada obecnie za sprawy sportowe. Na początku tygodnia o sytuacji w bydgoskim futbolu wypowiedział się też prezydent Konstanty Dombrowicz. - Bez wsparcia Ratusza tego klubu by już nie było. A na pewno nie w drugiej lidze - oświadczył na łamach telewizji internetowej ITV24.

Takie słowa mocno oburzyły radnych PiS. W czwartek, na konferencji prasowej Tomasz Rega i Tomasz Latos także zabrali głos w sprawie sytuacji w Zawiszy. - Kibice mają dosyć całej tej afery i dlatego 13 października organizują swojego rodzaju marsz na Ratusz. Należy więc spytać, czy w takiej sytuacji dobrze pracują jego urzędnicy, skoro jego mieszkańcy w taki sposób domagają się swoich praw i dialogu z władzą? - pytał Latos. - Doskonale wiemy, jaki był wkład Stowarzyszenia i urzędu w utrzymanie Zawiszy w IV lidze. Tutaj i w II lidze miasto zabezpieczyło jedynie 18 procent budżetu. Czy takie dane pozwalają na powyższe stwierdzenia pana prezydenta? - dodał Rega.

Niemal natychmiast na zarzutu odpowiedzieli miejscy urzędnicy. W specjalnym oświadczeniu Urząd Miasta czytamy - Działania posłów i radnych PiS to kolejna próba upolitycznienia sportu. Władze Bydgoszczy stanowczo się temu sprzeciwiają! Próbom wykorzystania klubu WKS Zawisza Bydgoszcz w partyjnych grach mówimy - NIE! Drużyna piłkarzy Zawiszy nie potrzebuje polityków wykorzystujących sport do swojej promocji. Nasz klub potrzebuje wsparcia, szerokiego porozumienia i wspólnego działania na rzecz rozwoju piłki nożnej w Bydgoszczy. Wypowiedzi posła Latosa i radnego Regi w sposób oczywisty godzą w dobre imię spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA. Raz jeszcze oświadczamy, że spółka nie ma żadnych zobowiązań, jej sytuacja jest stabilna, a najlepiej zapytać o to samych piłkarzy i trenera. Wszystkie pensje, premie, składki ubezpieczeniowe i zdrowotne, wszystkie zobowiązania spółki płacone są w terminie. Tak stabilnej sytuacji finansowej zawodnicy Zawiszy nie mieli chyba jeszcze nigdy. Podejmowane przez działaczy PiS działania to politykierstwo, które tylko szkodzi, a nie pomaga Zawiszy w rozmowach ze sponsorami. Zachęcamy działaczy tej partii do ‘realnych’ działań na rzecz budowy wielkiej piłki w Bydgoszczy, a nie wytwarzania wokół Zawiszy negatywnej atmosfery i wywoływania sztucznych konfliktów. Prezydent Bydgoszczy docenia wszystko, co dla ratowania piłkarskiej drużyny Zawiszy zrobili kibice i wielokrotnie dawał temu wyraz. Przypominamy, że miasto Bydgoszcz i Stowarzyszenie Piłkarskie są jedynymi udziałowcami spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA. Prezydent Konstanty Dombrowicz jest przekonany, że dalsza współpraca akcjonariuszy będzie odbywała się zgodnie i z troską o dobro drużyny.

Fani 13 października zbiórkę wyznaczyli na Placu Wolności. Około godziny 15:00 przejdą pod Urząd Miasta, gdzie wręczą petycję Konstantemu Dombrowiczowi. Umożliwią też jemu swobodne wypowiedzenie się na temat aktualnej sytuacji w klubie. Przypomnijmy, że kibice domagają się ustąpienia prezesa Michała Glińskiego, związanego kiedyś z nieistniejącym już Zawiszą Bydgoszcz SA.

Komentarze (0)