Manchester United uniknął wpadki. Kibice z Niemiec znów rozrabiają

Efektowna gra Lazio. Drużyna Polaków statystowała

Manchester United, po poprzednim meczu wyjazdowym, narzekał na niestrawności. Co prawda wygrał z Shefiffem Tyraspol, ale po powrocie do Anglii duża grupa graczy Erika ten Haga narzekała na problemy żołądkowe i opuściła trening. Tym razem klub z Old Trafford odwiedził Omonię Nikozja i ponownie były drobne kłopoty.

W 34. minucie Manchester United stracił gola po ekspresowym kontrataku Omonii. Piłka trafiła od Bruno do Karima Ansarifarda, który znalazł miejsce do oddania strzału i huknął pod poprzeczkę Davida de Gei. Na gola na 1:1 Marcusa Rashforda trzeba było poczekać do 53. minuty. Anglik ukarał strzałem z dystansu ogromną bierność obrońcy Omonii. Manchester United poszedł za ciosem i odwrócił wynik na 2:1 kolejnym strzałem zza linii pola karnego. Tym razem Anthony'ego Martiala. Starcie zakończyło się wynikiem 3:2 dla klubu z Premier League.

Lazio skompromitowało się w poprzednim meczu Ligi Europy. W Danii zostało zdemolowane 1:5 przez FC Midtjylland. Od tego czasu drużyna Maurizio Sarriego zdążyła wygrać dwa spotkania we Włoszech, ale na możliwość zrehabilitowania się w europejskim pucharze musiała trochę poczekać. W kolejnym wyjazdowym meczu Biancocelesti mierzyli się ze Sturmem Graz i mogli tam liczyć na wsparcie tysiąca kibiców z Rzymu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń

Pierwsza połowa nie wyglądała dobrze dla rzymian. Nie zdominowali Sturmu, nie atakowali płynnie, a Ivan Provedel kilkakrotnie gimnastykował się w ich bramce po błędach kompanów z pola. Lazio nie poprawiło się w przerwie, a Maurizio Sarri denerwował się przy linii bocznej. Stanęło na bezbramkowym remisie, choć rzymianie mieli w końcówce przewagę liczebną.

Ludogorec Razrad wybrał się do Finlandii i grał o drugie zwycięstwo w grupie z HJK Helsinki. Mistrz Bułgarii grał z centralnie ustawionym w drugiej linii Jakubem Piotrowskim. Już w 11. minucie zdobył prowadzenie strzałem Matiasa Tissery. HJK wyrównał na 1:1 uderzeniem Perparima Hetemaja po asyście Santeriego Hostikki, byłego skrzydłowego Pogoni Szczecin.

Tymoteusz Puchacz spędził na ławce rezerwowych Unionu Berlin mecz z Malmoe FF. Pierwszą szansę na gola miał Joseph Ceesay, były pomocnik Lechii Gdańsk. Tuż przed przerwą Andreas Schaefer z Unionu zobaczył czerwoną kartkę za ratowanie się faulem taktycznym po stracie piłki. W drugiej połowie kibice Unionu przerwali mecz, ostrzeliwując racami postronne sektory. Gra została wznowiona i zespół z Bundesligi wygrał 1:0.

Wysokie zwycięstwa odnieśli piłkarze PSV Eindhoven i Crveny Zvezdy Belgrad. Holenderska drużyna sprawiła srogie lanie 5:1 FC Zurych w Szwajcarii. Zvezda rozprawiła się 4:1 z Ferencvarosi TC na Marakanie.

3. kolejka fazy grupowej Ligi Europy:

GRUPA A:

FC Zurych - PSV Eindhoven 1:5 (0:4)
0:1 - Yorbe Vertessen 10'
0:2 - Yorbe Vertessen 16'
0:3 - Cody Gakpo 22'
0:4 - Xavi Simons 35'
0:5 - Cody Gakpo 56'
1:5 - Jonathan Okita 87'

GRUPA C:

HJK Helsinki - Ludogorec Razgrad 1:1 (0:1)
0:1 - Matias Tissera 11'
1:1 - Perparim Hetemaj 55'

GRUPA D:

Malmoe FF - 1.FC Union Berlin 0:1 (0:0)
0:1 - Sheraldo Becker 68'

GRUPA E:

Omonia Nikozja - Manchester United 2:3 (1:0)
1:0 - Karim Ansarifard 34'
1:1 - Marcus Rashford 53'
1:2 - Anthony Martial 63'
1:3 - Marcus Rashford 84'
2:3 - Nikolas Panayiotou 85'

Sheriff Tyraspol - Real Sociedad 0:2 (0:0)
0:1 - David Silva 53'
0:2 - Aritz Elustondo 62'

GRUPA F:

Sturm Graz - Lazio 0:0

GRUPA H:

Crvena Zvezda Belgrad - Ferencvarosi TC 4:1 (2:0)
1:0 - Guelor Kanga (k.) 27'
2:0 - Stefan Mitrović 35'
3:0 - Aleksandar Katai 50'
4:0 - Guelor Kanga 60'
4:1 - Kristoffer Zachariassen 71'

AS Monaco - Trabzonspor 3:1 (2:0)
1:0 - Wissam Ben Yedder 14'
2:0 - Wissam Ben Yedder (k.) 45'
3:0 - Axel Disasi 55'
3:1 - Tasos Bakasetas 72'

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale