We wspomnianym meczu, rozegranym w sobotę, Pogoń Szczecin wygrała 2:1 z Lechią Gdańsk. Odwrócenie wyniku, w starciu o panowanie na Pomorzu, oglądało z trybun ponad 20 tysięcy kibiców. Okazja była wyjątkowa, ponieważ klub znad Odry doczekał się otwarcia wszystkich trybun na stadionie.
- Nie spodziewam się w Mielcu takiej atmosfery jak w ostatnim meczu w Szczecinie. Musimy ją stworzyć sami, znaleźć ją w nas. Zdobyliśmy trzy punkty w historycznym meczu, ale teraz jest dla nas pora na podniesienie poziomu na stałe. Musimy wymagać więcej od siebie - zapowiada trener Jens Gustafsson na konferencji prasowej.
- Czytałem trochę o historii meczów Pogoni ze Stalą. Oba zespoły wygrały po 14 spotkań i 14 razy był remis. Rozgrywanie meczów tak daleko od Szczecina jest dla nas zawsze wyzwaniem, ale musimy dać z siebie wszystko, żeby odnieść zwycięstwo - dodaje szkoleniowiec Pogoni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Szczecinianie polecieli na południe Polski samolotem. Na wyjazdach grają nierówno, ostatnio przed przerwą reprezentacyjną zremisowali 1:1 z Cracovią. W razie pokonania Stali Mielec znajdą się ponownie na pierwszym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy.
- W Szwecji czasami lataliśmy samolotem na mecz. Szwecja jest "długim" krajem, ale na północy jest niewiele klubów, dlatego takich długich wyjazdów jak w Polsce jest niewiele - wspomina Gustafsson.
- Chcemy jak najczęściej podróżować w tak komfortowy sposób, ale w tym celu musimy coraz więcej wygrywać i pętla się zamyka. Podróżowanie jest strasznie wyczerpujące dla piłkarzy, którzy muszą dać z siebie wszystko na najwyższym poziomie - dodaje Szwed.
Trener Pogoni został zapytany o formę Sebastiana Kowalczyka, który w tym tygodniu przedłużył kontrakt z Pogonią do 2025 roku.
- Rozpoczął sezon bardzo dobrze. Teraz faktycznie to lekko opadło, ale takie wzloty i upadki można zrozumieć. Część kibiców nie zwraca uwagi na to, jak świetny w bronieniu jest Sebastian. Podejmuje w defensywie właściwe decyzje. "Kowal" jest ambasadorem Pogoni i zawsze jest wartością dodaną dla zespołu - komplementuje pomocnika Gustafsson.
Początek meczu Pogoni w Mielcu w piątek o godzinie 18.
Czytaj także: Kamil Grosicki z golem na otwarcie stadionu. "To się należało"
Czytaj także: Trener Pogoni był dumny z piłkarzy. "Poradzili sobie z emocjami"