Napady na domy znanych piłkarzy zdarzają się niestety coraz częściej. Teraz do incydentu mogło dość we Włoszech, a dokładnie w Turynie. Jak dowiedzieli się dziennikarze "La Gazetta dello Sport" trzech złodziei próbowało włamać się do willi Angela Di Marii.
Złodzieje zazwyczaj próbują dostać się do domów/mieszkań, gdy w środku nie ma nikogo. Tym razem było inaczej. W środku, oprócz Di Marii oraz jego rodziny, przebywał także inny zawodnik "Starej Damy" - Dusan Vlahović.
Według włoskich mediów, policja udaremniła napad na willę. Jako pierwszy zareagował ochroniarz, który zauważył jak przestępcy wchodzą przez ogrodzenie prywatnej rezydencji. Szybko uruchomił alarm i wezwał mundurowych, czym odstraszył złodziei. Już wiadomo, że jednego z napastników udało się złapać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!
"Aresztowany mężczyzna zostanie przesłuchany w najbliższych godzinach, aby lepiej zrekonstruować fakty. Policja będzie próbować znaleźć pozostałych przestępców, którym udało się uciec" - podkreśla "La Gazetta dello Sport".
Najczęściej do włamań domów piłkarzy dochodzi w Anglii oraz Hiszpanii. Dramatyczne chwile przeżył między innymi Victor Lindelof. W czasie gdy obrońca Manchesteru United, brał udział w meczu ligowym przeciwko Brentford, do domu piłkarza wkradli się złodzieje. Przerażona żona Victora Lindelofa i małe dzieci zamknęły się w pokoju, gdy intruzi włamali się do domu.
Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale cała rodzina Lindelof była mocno przerażona. Kilka miesięcy wcześniej w trakcie napadu na dom pobito innego obrońcę Joao Cancelo.
Zobacz także:
Nowy klub chce Ronaldo. Absolutna sensacja
Przerażające groźby pod adresem rywala Lewandowskiego