Lewandowski wciąż na czele. Sprawdź klasyfikację strzelców La Liga

Strzela gol za golem. Powód? Nikt wcześniej nie zwrócił na to uwagi

Przed kluczowym meczem Ligi Mistrzów z Interem Mediolan Xavi w starciu z Celtą Vigo dał odpocząć kilku piłkarzom. Robert Lewandowski zagrał jednak od początku i nie był to jego dobry występ.

Ogólnie FC Barcelona w tym meczu nie zaprezentowała zbyt wysokiej formy. Śmiało można powiedzieć, że klub z Katalonii utrzymał dyspozycję, jaką widzieliśmy w meczach z RCD Mallorką oraz właśnie Interem na wyjeździe.

"Blaugrana" dosyć szybko wyszła na prowadzenie. Trudno jednak nie stwierdzić, że w tym przypadku bardziej to Celta Vigo strzeliła sobie gola, aniżeli to gospodarze jakoś bardzo na niego zasłużyli.

Tym razem jednak to nie Robert Lewandowski otworzył wynik meczu. Piłkarzem, który strzelił gola był Pedri. Hiszpan wykorzystał koszmarny błąd Unaia Nuneza i z bliska wpakował futbolówkę do siatki.

"Lewy" nie strzelił gola w meczu ligowym pierwszy raz od startu rozgrywek. Wówczas napastnika powstrzymała defensywa Rayo Vallecano. Na plus dla Polaka działa fakt, że trafienia nie zanotował także Iago Aspas, który traci cztery bramki do Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców La Liga.

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz nawet się nie ruszył. Gol "stadiony świata"!

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)