UEFA po raz kolejny desygnowała Szymona Marciniaka do poprowadzenia hitu kolejki ich flagowe turnieju. Polski sędzia będzie rozjemcą niezwykle istotnego starcia FC Barcelony z Interem Mediolan, które zaplanowano na 12 października.
Dla "Blaugrany" mecz ten ma spore znaczenie, bowiem znaleźli się oni w trudnym położeniu. Na ich niewesołą sytuację wpłynęła chociażby ostatnia potyczka z "Nerazzurri", która w akompaniamencie kontrowersji sędziowskich, zakończyła się porażką 0:1. Obóz "Dumy Katalonii" nie mógł się pogodzić z decyzją sędziego, który w ostatnich minutach rywalizacji nie podyktował karnego po, ich zdaniem, zagraniu piłki ręką przez przeciwnika.
Tym samym zespół Xaviego musiał się pogodzić z tym, że z Mediolanu wyjechał z niczym. W konsekwencji czego, na ich koncie punktowym znajdują się zaledwie trzy "oczka", a u mediolańczyków aż sześć. Do końca rozgrywek grupowych pozostały trzy kolejki (wliczając w to stracie z Interem), jednak wśród nich znajduje się także pojedynek z liderującym Bayernem Monachium.
Mecz w Lidze Mistrzów poprowadzi także inny polski arbiter, Bartosz Frankowski. Polak będzie rozjemcą starcia "Bawarczyków" z Viktorią Pilzno (także 12 października).
Dla podopiecznych Juliana Nagelsmanna rywalizacja z czeskim klubem może okazać się "spacerkiem". Ekipa z Doosan Areny przegrała dotychczas wszystkie swoje spotkania w grupie, tracąc w nich w sumie 12 bramek.
Rozpoczęcie obu meczów grupy "C" zaplanowano na godzinę 21:00.
Dudek wie, co musi zrobić Lewandowski. "Ma problem"
Zatrzymał Lewandowskiego, wkrótce może stać się bohaterem hitowego transferu
ZOBACZ WIDEO: Jak broni Wojciech Szczęsny w kadrze? "Nie róbmy z niego bohatera"