Nie wpuścili ich na mecz Barcelony. Wiadomo, co się stało

Wraca do Polski. Krychowiak podjął decyzję

Przedstawiciele FC Barcelony przed środowym meczem Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan zapowiadali, że na Spotify Camp Nou zostaną wzmocnione środki ostrożności w kontekście wpuszczania kibiców na stadion. Te decyzje były podyktowane wydarzeniami, które miały miejsce w ubiegłym sezonie, gdy podczas meczu Ligi Europy z Eintrachtem Frankfurt trybuny zdominowali kibice z Niemiec, czym oburzony był prezydent katalońskiego klubu, Joan Laporta.

Historia nie mogła zatem się powtórzyć. "Mundo Deportivo" poinformowało, że m.in. zostanie wprowadzona mocniejsza kontrola przy wejściach stadion. Pogłoski się potwierdziły, o czym przekonała się trójka kibiców Interu.

W sieci pojawiło się nagranie, na którym można zobaczyć, jak ochrona nie wpuściła Włochów na stadion. Na bramkach wszystkie bilety były sprawdzane pod kątem zgodności danych osobowych.

ZOBACZ WIDEO: Będzie zmiana selekcjonera? "Mam jedną teorię"

"Ci trzej kibice nie mieli przy sobie ani paszportu, ani dokumentu tożsamości. Pokazali zdjęcia na telefonie komórkowym, ale ochrona Camp Nou nie przepuściła ich pomimo posiadania biletu" - napisał na Twitterze dziennikarz Victor Navarro.

Dokładna weryfikacja danych na biletach zajmowała jednak zbyt wiele czasu i sytuacja uległa diametralnej zmianie chwilę przed rozpoczęciem meczu. "20.54 doszli do wniosku, ze wpuszczą każdego, byleby miał jakikolwiek bilet, zero weryfikacji ID" - poinformował dziennikarz Canal+ Sport, Jakub Kręcidło.

Mecz z Interem Mediolan jest dla "Dumy Katalonii" niezwykle ważnym starciem. Od niego zależą dalsze losy drużyny w LM. Na tę chwilę zespół Xaviego zajmuje 3. miejsce w grupie, co nie daje mu awansu do dalszej fazy rozgrywek.

Zobacz też:
Magia Zielińskiego. Sześć goli w meczu Napoli
Amerykanie chcą zainwestować w polski futbol. Negocjacje na ostatniej prostej

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)