To on jest głównym winowajcą niepowodzenia Barcelony. Hiszpanie grzmią

FC Barcelona zremisowała 3:3 z Interem Mediolan i ograniczyła do minimum swoje szanse na awans. Hiszpańskie media za głównego winowajcę uznają Gerarda Pique, który zaliczył kilka kompromitujących błędów.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Gerard Pique PAP/EPA / Siu Wu / Na zdjęciu: Gerard Pique
Przed startem sezonu działacze FC Barcelona zapewniali, że pozyskanie Roberta Lewandowskiego ma pomóc w tym, by Blaugrana znów walczyła o triumf w Lidze Mistrzów. Jednak zamiast tego jest powtórka z zeszłego roku i najpewniej odpadnięcie z rozgrywek już po fazie grupowej.

Co prawda Barca jeszcze szanse na awans ma, ale są one matematyczne. Inter musiałby w dwóch meczach - z Bayernem i outsiderem grupy Viktorią Pilzno - stracić punkty. Z kolei Barcelona musiałaby oba mecze wygrać. W takiej sytuacji w stolicy Katalonii rozpoczęło się szukanie winnych.

Po meczu z Interem najwięcej krytyki spadło na Gerarda Pique. Nic w tym dziwnego, gdyż reprezentant Hiszpanii zaliczał błąd za błędem. Dziennik "Sport" domaga się nawet tego, by Pique już nie pojawiał się na boisku.

"Rewolucja z weteranami to nie rewolucja. Błędy Pique stają się symbolem upadku. Problem trenera Barcelony polega na tym, że zrezygnował z rewolucji w połowie drogi i nie odsunął ze składu świętych krów" - czytamy na internetowej stronie katalońskiego dziennika.

ZOBACZ WIDEO: Znamy grupę el. EURO 2024, cele na MŚ w Katarze - gorące dni reprezentacji | Z Pierwszej Piłki #21

Błędy popełniał też Sergio Busquets. To dwie legendy Barcy, którym klub wiele zawdzięcza. Jednak w ostatnich miesiącach spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Busquets już zapowiedział, że to jego ostatni sezon w Barcelonie.

Czytaj także:
Dwa gole "Lewego"! Szalony mecz na Camp Nou
Tabela: tylko cud uratuje Barcelonę

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×