Kataloński "Sport" spostrzega, że FC Barcelona jest zmuszona do "zareagowania po kolejnych ciosach od Interu Mediolan i nokaucie w klasyku". Następnie zaznaczono, że kalendarz nie ułatwia życia piłkarzom "Dumy Katalonii".
"Mają pod górkę, szczególnie w drugiej połowie października, gdy będą musieli utrzymywać piekielne tempo" - podkreślono.
Dziennikarze uważają, że Barcelona nawet nie będzie miała czasu na wyciągnięcie wniosków po ostatnich spotkaniach. To dlatego, że już w czwartek (20 października) ten zespół będzie gościć Villarreal CF. Ten mecz zainicjuje prawdziwy maraton drużyny Roberta Lewandowskiego.
Koleje pojedynki już 23 października (dom, Athletic Bilbao), 26 października (dom, Bayern Monachium), 29 października (wyjazd, Valencia CF) oraz 1 listopada (wyjazd, Viktoria Pilzno).
"Sport" ocenia, że Barcelona ma przed sobą wręcz "przerażający kalendarz". Na brak grania zawodnicy tej ekipy na pewno nie będą mogli narzekać. Czeka ich naprawdę sporo wyzwań.
Zobacz także:
> "Miał szansę na nokaut." Włosi ocenili występ Zielińskiego
> Dwie drużyny odrobiły część strat do Barcelony
ZOBACZ WIDEO: Ciekawa teoria spiskowa. Bayern zemści się za Lewandowskiego?