2 punkty po 5 kolejkach i bilans bramkowy 0:11. FC Kopenhaga zdecydowanie nie ma się z czego cieszyć w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Inna sprawa, że w grupie z Manchesterem City, Borussią Dortmund oraz Sevilla, Duńczycy nie mogli liczyć na wiele więcej.
We wtorkowy wieczór formę Skandynawów sprawdzili podopieczni Jorge Sampaoliego, którzy pewnie zwyciężyli 3:0.
Kolejny raz jednak z bardzo dobrej strony pokazał się Kamil Grabara, który raz za razem bronił strzały napastników Sevilli. W sumie, tylko w tym meczu, ta sztuka udała mu się aż 8-krotnie.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"
Jeszcze bardziej okazale wygląda to jednak, jeżeli zsumujemy wszystkie trzy mecze Ligi Mistrzów, w których w tym sezonie zagrał Grabara (wcześniej leczył kontuzję). Polak obronił w nich aż 24 strzały. To najlepszy wynik w tegorocznej edycji Champions League i to nawet pomimo faktu, że inni bramkarze mają już na koncie po rozegrane 4 spotkania.
Największa ilość obron w Lidze Mistrzów 2022/2023 (stan na 25.10 godz. 21:00, w nawiasie liczba rozegranych spotkań):
1. Grabara 24 (3)
2. Trubin 23 (4)
3. Onana, Mignolet 22 (4)
5. Kohn 18 (5)
Czytaj także:
- "Wszyscy, którzy raz kopnęli prosto". Wyśmiał powołania Michniewicza
- Meksykanin pisze o Lewandowskim. Jego słowa sprawdzą się na MŚ?