Trener stracił pracę cztery dni po sporym sukcesie

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Piłkarze Pogoni Siedlce w meczu z GKS-em Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Piłkarze Pogoni Siedlce w meczu z GKS-em Bełchatów

W czwartek Pogoń Siedlce awansowała do najlepszej szesnastki Fortuna Pucharu Polski. Powalczy w niej już bez trenera Damiana Guzka, który złożył dymisję po serii niepowodzeń w eWinner II lidze.

Pogoń Siedlce zwyciężyła w tegorocznych meczach Fortuna Pucharu Polski z Lechem II Poznań i z Chrobrym Głogów. W rywalizacji z pierwszoligowcem była wyraźnie lepsza i straciła gola dopiero w czasie doliczonym do wygranego 3:1 spotkania. Wcześniej dwa uderzenia do bramki Chrobrego oddał Damian Nowak, a jedno Cezary Demianiuk.

Po czwartkowym sukcesie Pogoń nie poszła za uderzeniem i przegrała 1:2 w meczu ligowym z Radunią Steżyca. Po kolejnym niepowodzeniu znalazła się na przedostatnim miejscu w tabeli eWinner II ligi wyłącznie przed Hutnikiem Kraków.

Damian Guzek nie będzie ratować siedlczan przed spadkiem ze szczebla centralnego, ponieważ w poniedziałek podał się do dymisji. Zarząd klubu postanowił przyjąć dymisję i rozstać się z Guzkiem. Na razie Pogoń nie poinformowała, kto poprowadzi drużynę.

Do końca rundy jesiennej Pogoń rozegra jeszcze cztery mecze ligowe. W najbliższym zmierzy się z liderem Kotwicą Kołobrzeg. Drużyna z Mazowsza czeka jeszcze na starcie z Resovią o wejście do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Nietypowe, że również rzeszowianie zmienili jesienią trenera mimo pucharowych sukcesów. W Resovii Mirosław Hajdo zastąpił Tomasza Grzegorczyka.

Czytaj także: Wielka ulga Pogoni. Uniknęła kompromitacji w szalonym meczu
Czytaj także: Zaskakująca postawa trenera Pogoni, choć kompromitacja była blisko

ZOBACZ WIDEO: Kiwior sprzedany do Milanu? "Dostałem jasną odpowiedź w tej sprawie"

Komentarze (0)