Juventus grał źle od początku edycji Ligi Mistrzów. Jedyne punkty zdobył w meczu w Turynie z Maccabi Hajfa. W rewanżu już jednak skompromitował się i przegrał podobnie jak we wcześniejszych pojedynkach z PSG oraz Benficą. W ten sposób wywalczenie awansu stało się prawie niemożliwe, a i pod znakiem zapytania stoi lądowanie Bianconerich w Lidze Europy.
Trener Massimiliano Allegri nie postawił od początku meczu w Lizbonie na Arkadiusza Milika. Partnerem Dusana Vlahovicia w ataku został Moise Kean, który prezentował się dobrze w poprzednim, wygranym 4:0 meczu z Empoli. W bramce Bianconerich nie zabrakło Wojciecha Szczęsnego, który w edycji Ligi Mistrzów wciąż nie zachował czystego konta.
Ataki Benfiki były groźniejsze. Po kwadransie miała ona 63 procent posiadania piłki i na efekt jej naporu trzeba było poczekać do 17. minuty. Antonio Silva oderwał się od obrońców Juventusu i główkował z bliska do sieci po dośrodkowaniu Enzo Fernandeza. Portugalska drużyna była na prowadzeniu 1:0 i to był początek jej zabawy.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"
Bianconeri doprowadzili do remisu 1:1 w 22. minucie i także dzięki rzutowi rożnemu. Przy piłce byli ustawieni Juan Cuadrado oraz Filip Kostić. Ostatecznie po dośrodkowaniu Serba było strącenie Danilo i uderzenie do bramki Dusana Vlahovicia. Sędzia asystent pokazał spalonego, ale nie, wszystko było zgodnie z przepisami i po wideo weryfikacji gracze Juventusu mieli swój moment radości.
Gole sypały się jak z rogu obfitości. W 28. minucie Joao Mario przypomniał o sobie włoskim kibicom strzałem z rzutu karnego na 2:1 dla Benfiki. Pokonał on Szczęsnego mocnym uderzeniem w lewą stronę. Jedenastka została przyznana gospodarzom za zagranie ręką Juana Cuadrado.
Benfica ośmieszała cieszącą się dobrą opinią obronę Juventusu i w 35. minucie podwyższyła wynik na 3:1. Uderzenie z "krzyżaka" było policzkiem dla kiedyś silnego europejskiego klubu. Rafa Silva wykończył wstrzelenie z prawego skrzydła Joao Mario. Szczęsny miał bagaż trzech goli po trzech uderzeniach celnych Benfiki i dopiero w końcówce pierwszej połowy poradził sobie ze strzałem.
Allegri wycofał się z pomysłu grania Moise Keanem i w przerwie wprowadził Arkadiusza Milika. Zanim Polak pokazał się na połowie Benfiki, padła bramka na 4:1 Rafy Silvy. W sytuacji sam na sam z Wojciechem Szczęsnym znalazł się po podaniu Alejandro Grimaldo i rozprawił się z Polakiem sprytnym lobikiem. Można było gasić światło w szatni Juventusu i z tego samego założenia wyszedł jego trener. Allegri zaczął wprowadzać głębokich rezerwowych.
Właśnie zmiennicy niespodziewanie przebudzili Juventus w końcówce. Goście poprawili wynik na 3:4 w ostatnim kwadransie podstawowego czasu. Oba gole padły po dośrodkowaniach Samuela Ilinga-Juniora. Arkadiusz Milik po raz drugi strzelił gola Benfice i zrobił to eleganckim uderzeniem z powietrza. Po chwili było jeszcze trafienie Westona McKenniego i rozluźniona Benfica musiała zewrzeć szyki obronne.
Z grupy H awansowali PSG i Benfica, a Juventus stoczy korespondencyjną rywalizację z Maccabi o miejsce w Lidze Europy.
Benfica - Juventus FC 4:3 (3:1)
1:0 - Antonio Silva 17'
1:1 - Dusan Vlahović 22'
2:1 - Joao Mario (k.) 28'
3:1 - Rafa Silva 35'
4:1 - Rafa Silva 50'
4:2 - Arkadiusz Milik 77'
4:3 - Weston McKennie 79'
Składy:
Benfica: Odysseas Vlachodimos - Alexander Bah (81' Gilberto), Antonio Silva, Nicolas Otamendi, Alejandro Grimaldo - Enzo Fernandez, Florentino - Rafa Silva (87' Petar Musa), Joao Mario (90' Chiquinho), Fredrik Aursnes - Goncalo Ramos (87' David Neres)
Juventus: Wojciech Szczęsny - Danilo, Leonardo Bonucci (60' Alex Sandro), Federico Gatti - Juan Cuadrado (60' Fabio Miretti), Weston McKennie, Manuel Locatelli, Adrien Rabiot, Filip Kostić (70' Samuel Iling-Junior) - Dusan Vlahović (70' Matias Soule), Moise Kean (46' Arkadiusz Milik)
Żółte kartki: Fernandez (Benfica) oraz Danilo (Juventus)
Sędzia: Srdjan Jovanović (Serbia)
Tabela grupy H:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Benfica Lizbona | 6 | 4 | 2 | 0 | 16:7 | 14 |
2 | Paris Saint-Germain | 6 | 4 | 2 | 0 | 16:7 | 14 |
3 | Juventus FC | 6 | 1 | 0 | 5 | 9:13 | 3 |
4 | Maccabi Hajfa | 6 | 1 | 0 | 5 | 7:21 | 3 |
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale