Rywale Polaków poważnie osłabieni! Gwiazdor nie leci na mundial

Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze Meksykański Związek Piłki Nożnej poinformował, że w turnieju udziału nie weźmie Jesus Manuel Corona. Zawodnik Sevilli wciąż dochodzi do siebie po kontuzji, której doznał w sierpniu.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Jesus Corona (z lewej) PAP/EPA / Na zdjęciu: Jesus Corona (z lewej)
Jesus Corona w sierpniu doznał złamania kości strzałkowej podczas jednego z treningów. Piłkarz przeszedł operację i znalazł się nawet w szerokiej kadrze selekcjonera Gerardo "Taty" Martino na mistrzostwa świata w Katarze.

Głos w tej sprawie zabrał jednak szkoleniowiec Sevilli, Jorge Sampaoli. - Na ten moment wydaje się, że do treningów z resztą drużyny powinien wrócić 1 lub 2 grudnia. Biorąc pod uwagę raport medyczny, nie widzę szans, aby wziął udział w mundialu - mówił.

Mimo to kibice reprezentacji Meksyku wierzyli, że Jesus Manuel Corona zagra na mistrzostwach świata. Wszelkie wątpliwości rozwiała tamtejsza federacja, która poinformowała o nieobecności swojego zawodnika.

"Drużyna narodowa wraz z głównym trenerem Gerardo Martino i Jesusem Manuelem Coroną informują, że zawodnik nie będzie brany pod uwagę w planach reprezentacji Meksyku na mistrzostwa świata w Katarze" - czytamy o oświadczeniu.

"Jest to spowodowane tym, że zawodnik nie zakończył procesu regeneracji po kontuzji, której doznał w sierpniu tego roku. Drużyna narodowa będzie nadal monitorować jego postępy i ma nadzieję, że Jesus bardzo szybko wróci na boisko" - dodano.

Przypomnijmy, że to reprezentacja Polski jest pierwszym rywalem Meksyku na mundialu w Katarze. Obie ekipy zagrają ze sobą 22 listopada. Oprócz nich w grupie C znajdują się także Arabia Saudyjska oraz Argentyna.

Zobacz też:
Barcelona przed ważną decyzją. "Lewandowski byłby zachwycony"
Były szef FIFA przerywa milczenie. "Wybór Kataru był błędem"

ZOBACZ WIDEO: Fenomenalny gol Podolskiego, ostatnia prosta do mundialu, wielka seria Lewego przerwana - Z Pierwszej Piłki #25


Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×