Gdzie jest "Lewy"? Najlepiej opłacani piłkarze MŚ

Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski jest jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie. Według Forbesa, jest piątym zawodnikiem, biorąc pod uwagę sam mundial w Katarze. Kto wyprzedza Polaka w tym zestawieniu?

Mundial w Katarze rusza już w niedzielę. Przez kilka tygodni nad Zatoką Perską będziemy oglądali plejadę gwiazd, która jest sowicie opłacana przez największe kluby na świecie. Podczas mistrzostw świata zobaczymy aż 7 z 10 najlepiej opłacanych zawodników w futbolu. W tym zestawieniu swoje miejsce ma także Robert Lewandowski, czyli największa gwiazda Dumy Katalonii i reprezentacji Polski. Ale po kolei.

Kylian Mbappe znalazł się na szczycie listy uwzględniającej najlepiej opłacanych piłkarzy świata dzięki nowej trzyletniej umowie. 23-latek długo analizował, czy ma przedłużyć kontrakt z PSG, czy może zdecydować na transfer do Realu Madryt. Ostatnie skusił się na propozycję giganta Ligue 1.

Magazyn Forbes wyliczył, że Mbappe w ciągu jednego sezonu zarobi 110 milionów dolarów brutto podstawowej pensji. Oczywiście od tej kwoty snajper musi opłacić podatki czy agentów, jednak z drugiej strony nie ma tutaj zawartych licznych premii i bonusów, które często owiane są wielką tajemnicą.

ZOBACZ WIDEO: Dziennikarz z Brazylii mówił o Polakach. "Opinie oderwane od rzeczywistości"

Wcześniej najlepiej zarabiającym piłkarzem był Lionel Messi, jednak nowa umowa Kyliana Mbappe zepchnęła go z pozycji lidera. Genialny Argentyńczyk i tak nie może jednak narzekać. 65 mln dolarów brutto rocznie to pensja, o której 99,9 procent ludzi na całym świecie może jedynie pomarzyć. Warto zaznaczyć także, iż Messi zarabia dodatkowo 55 mln z umów sponsorskich, co łącznie daje kwotę... 120 mln dolarów. Szaleństwo.

Na trzecim miejscu jest nie kto inny jak piłkarz PSG. Wielkie trio sportowe i finansowe zamyka Neymar, który blisko rok temu przedłużył umowę z paryskim gigantem. Nie trzeba dodawać także, że mógł liczyć przy tym na sowitą podwyżkę. Chętnych na pozyskanie co prawda Neymara nie brakuje, jednak niemniej niewiele jest klubów gotowych spełnić oczekiwania finansowe zawodnika. Według Forbesa, na konto Brazylijczyka z tytułu kontraktu wpływa 55 milionów dolarów.

Za Neymarem plasuje się Cristiano Ronaldo, który udzielił długiego wywiadu dla Piersa Morgana w programie "Piers Uncensored". 37-latek w wyjątkowo ostry sposób skrytykował swój obecny klub, byłego i obecnego trenera oraz to, jak czuje się traktowany w ostatnich miesiącach.

W żaden sposób nie wpływa to jednak na jego pensje. Umowa podpisana w sierpniu 2021 roku gwarantuje mu 40 mln dolarów za sezon. Co ciekawe, CR7 zarabia zdecydowanie więcej poza boiskiem niż poza nim (60 mln z tytułu umów sponsorskich).

A co z Robertem Lewandowskim? Reprezentant Polski po przeprowadzce do FC Barcelony doskonale wiedział, że nie dostanie tam pieniędzy adekwatnych do jego aktualnych umiejętności. W tym wypadku to nie był jednak jego priorytet.

Polak zawsze marzył o grze w Hiszpanii, a gdy nadarzyła się okazja gry w Barcelonie, 34-latka nie trzeba było długo namawiać. Mimo mniejszego kontraktu, RL9 z pewnością nie może narzekać na swój los. 27 mln dolarów rocznie pozwala mu być w czołówce plac katalońskiego giganta.

Najlepiej zarabiający piłkarze na mundialu według "Forbes":

PiłkarzKlubRoczna pensja
Kylian Mbappe PSG 110 mln dolarów
Leo Messi PSG 65 mln
Neymar PSG 55 mln
Cristiano Ronaldo Manchester United 40 mln
Robert Lewandowski FC Barcelona 27 mln
Eden Hazard Real Madryt 27 mln
Kevin de Bruyne Manchester City 27 mln

Jakub Artych, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Był tu tylko piach. Dziś otwierają miasteczko
"Takiego go nie widziałem". Przyjaciel zdradza, jak zmienił się Lewandowski

Komentarze (2)
avatar
Patrice Albert
20.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kylian Mbappe, to zart! 
avatar
jk323
20.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z nich wszystkich to brazylijczyk jest najwyżej przepłacony - ale muziny francuskie muszą mieć jakiegoś "swojego siwiejącego blondyna" do podniecania się na (paryskim) stadionie.