Już od maja 2020 roku po śmierci czarnoskórego George'a Floyda w Stanach Zjednoczonych na sile przybrała akcja "Black Lives Matter" ("życie czarnoskórych ma znaczenie"), której celem jest walka z rasizmem.
Z ruchem solidaryzuje się wielu sportowców w tym m.in. koszykarze NBA ale także piłkarze. Wśród nich jest również reprezentacja Anglii. W ramach protestu wicemistrzowie Europy klękali przed pierwszym gwizdkiem swoich meczów.
Podobnie wyglądało to w przypadku rozgrywek Premier League. Natomiast w sezonie 2022/2023 podjęto decyzję, że gest będzie wykonywany tylko przy określonych okazjach.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert wskazuje nieobecnego w kadrze. "Szkoda"
Gareth Southgate potwierdził już, że reprezentacja Anglii uklęknie przed poniedziałkowym spotkaniem na mistrzostwach świata w Katarze. - To jest to, za czym opowiadamy się jako zespół i co robimy od dłuższego czasu - stwierdził, cytowany przez BBC.
- Uważamy, że jest to największe ale też mocne stanowisko, które rozejdzie się po całym świecie. W szczególności dla młodych ludzi, aby zobaczyli, że inkluzywność jest bardzo ważna - podsumował.
Angielski Związek Piłki Nożnej wciąż czeka na stanowisko Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej, która ma podjąć decyzję w sprawie tęczowych opasek. Nie tylko kapitan "Lwów Albionu" ale także inni deklarowali założenie ich podczas mundialu w Katarze w geście solidarności ze społecznością LGBT+.
Zobacz też:
Potężne zamieszanie tuż po starcie MŚ! Komentatorzy TVP nie kryli zdumienia [WIDEO]
"Zdeklasowany". Światowe media piszą o tym, co się stało w meczu Kataru