Wielkie rozczarowanie. "Nie spróbowaliśmy pograć w piłkę"

Reprezentacja Polski zremisowała bezbramkowo z Meksykiem w pierwszym meczu mistrzostw świata. Po spotkaniu panuje wielki niedosyt, a eksperci podkreślają, że stało się to, co zapowiadał Grzegorz Krychowiak.

Dawid Franek
Dawid Franek
Robert Lewandowski PAP/EPA / Mohamed Messara / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Na Twitterze tradycyjnie po meczach reprezentacji Polski zapanowała gorąca dyskusja. Nie da się ukryć, że Meksyk nie jest tak mocny jak w poprzednich latach, stąd można było się pokusić o zwycięstwo. Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego, a innych dogodnych sytuacji bramkowych nawet nie mieliśmy. Dziennikarze podkreślają, że sam mecz oglądało się bardzo ciężko.

"Spotkanie dwóch słabych drużyn. Fatalny mecz, a można było to przepchnąć" - napisał Piotr Dumanowski z Eleven Sports.

"W defensywie niezle, w drugiej połowie świetnie. W ofensywie dramatycznie, w drugiej połowie nieco lepiej. Scenariusz na ten mecz taki był... Ale ten karny..." - czytamy na profilu Piotra Majchrzaka z Viaplay.

Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl podkreśla, że tak właściwie mieliśmy grać, ale ostatecznie nie wykorzystaliśmy najważniejszej okazji, co skutkuje brakiem trzech punktów.

"Świetny mecz Bartka Bereszyńskiego i na tym koniec dobrych informacji" - tak o meczu wypowiedział się Marcin Gazda z Eleven Sports.

"To mecz, w którym nawet karny nie pachniał golem. Słabiutkie spotkanie. Godni siebie rywale. Nie spróbowaliśmy pograć w piłkę - jak Grzesiek Krychowiak obiecał, tak było" - napisał Sebastian Parfjanowicz z TVP Sport.

"Obiektywnie to na razie najsłabszy mecz Mundialu. Dużo nerwowości, mało płynnych akcji. Wynik będzie determinował ocenę" - pisał jeszcze w trakcie spotkania Krzysztof Marciniak z Canal+ Sport.

"Sensacyjnie Jakub Kiwior nie tylko nie był piętą achillesową, co był mocnym punktem. Przy okazji jego 6. występ w seniorskiej kadrze niech zamknie to dumanie, czy ktoś niedoświadczony w repce może grać, bo może lepiej ktoś z dużą liczbą występów (jak te argumenty przy Bednarku)" - to opinia Marcina Borzęckiego z Viaplay.

"Ochoa miał serie 31 nieobronionych karnych z rzędu…" - zauważył Dominik Pasternak z TVP Sport po tym, jak Meksykanin obronił strzał Lewandowskiego.

Paweł Baran z kolei opublikował wymowny screen dot. meczu.

Michał Korościel zauważył, że Arabia Saudyjska po meczu Polski utrzymała sensacyjne prowadzenie w grupie.

Czytaj także:
Plan zadziałał. Ale zamiast radości jest ból
Ogromny niedosyt. Pomyłka Roberta Lewandowskiego kosztowała Polaków zwycięstwo

ZOBACZ WIDEO: Wyzwanie dla Lewandowskiego. "Nie jest łatwo go przekonać"


Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×