Skandal. Taką "reklamę" zrobili polskim kibicom

Getty Images / Na zdjęciu: polscy kibice
Getty Images / Na zdjęciu: polscy kibice

"Od organizowania bójek na gołe torsy w lasach po uliczne zamieszki z nożami" - tak o Polsce pisze "The Sun". To oczywiście nawiązanie do kiboli. Anglicy postanowili zwrócić na to uwagę akurat w dniu meczu Meksyk - Polska na mundialu.

Trudno powiedzieć, dlaczego "The Sun" zdecydował się opisać sytuację związaną ze środowiskiem kibolskim w Polsce. Dziennikarze zrobili to w dniu pierwszego meczu naszej reprezentacji na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze. Oczywiście "The Sun" sugeruje, że na mundial nie wybrali się chuligani, ale zwracają uwagę na to, że zawsze służby bezpieczeństwa muszą zachowywać czujność. Wyjaśniono bowiem, że w Polsce jest spory problem z bójkami i ogólnymi rozbojami, których dokonują pseudokibice.

"Najbardziej niesławne polskie grupy ultrasów pochodzą z Krakowa, gdzie kibice rywalizujących ze sobą drużyn Wisły i Cracovii organizują często brutalne derby. Poziom wrogości między obiema stronami jest taki, że derby Krakowa nazywane są Świętą Wojną" - piszą dziennikarze "The Sun".

Angielskie media powróciły do sytuacji z 1999 roku, kiedy kilku kibiców z Wysp trafiło do szpitala po starciach z Polakami w Warszawie.

ZOBACZ WIDEO: Co na to kibice? Reprezentanci Polski ocenieni po meczu z Meksykiem

"The Sun" podkreśla, że wielu pseudokibiców umawia się na walki w lesie. Często biją się nie tylko na gołe pięści, ale używają również ostrych narzędzi.

Co istotne, Anglicy zdecydowali się nawet na wymienianie grup kiboli, którzy wybierają się na bójki. Zaliczono do tego grona m.in. Sharks oraz Destroyers.

Na koniec "The Sun" podkreślił, że na mistrzostwach świata nie należy spodziewać się żadnych zamieszek. Katar powołał bowiem imponującą policję złożoną z funkcjonariuszy z całego świata - w tym tych ze sławnych francuskich oddziałów prewencyjnych i tureckich komandosów.

Pisząc z kolei o Polsce, Anglicy najwyraźniej poczuli jakieś rachunki do wyrównania. Szkoda, że kraj nad Wisłą przedstawia się w tak złym świetle.

Czytaj także:
Kadra w ogniu krytyki. "W taki sposób nic nie osiągniemy. Patrzeć się nie dało"

Źródło artykułu: