Senegal i Ekwador w meczu bezpośrednim walczą o awans do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze. To zespół z Afryki prowadził do przerwy z drużyną, która kilka dni wcześniej postawiła się Holandii.
Trzeba uczciwie przyznać, że był to wynik całkowicie zasłużony. Ekwadorczycy w pierwszej połowie nie stworzyli praktycznie żadnego zagrożenia, z kolei Senegalczycy zaprezentowali naprawdę ofensywne oblicze.
To nastawienie zostało wynagrodzone w końcówce pierwszej części spotkania. Rzut karny wywalczył Ismaila Sarr. To właśnie skrzydłowy podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze od bramki i ze stoickim spokojem wykorzystał stały fragment gry.
! Senegal prowadzi z Ekwadorem po golu z rzutu karnego!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 29, 2022
__________#ECUSEN #mundialove pic.twitter.com/IqMHjEb3bN
Po gwizdku rozpoczynającym drugą część meczu działo się zdecydowanie więcej. Przez kilkadziesiąt sekund Ekwador był w 1/8 po wykorzystaniu rzutu rożnego. Piłkę do siatki z bliska wpakował Caicedo.
Niespełna 120 sekund później znów na prowadzenie wyszli Senegalczycy. Tym razem dobrze rozegrany został rzut wolny. Piłka po odbiciu się od Ekwadorczyka spadła pod nogi Kalidou Koulibaly'ego, a ten strzałem z powietrza pokonał bramkarza.
Krótko trwała radość Ekwadoru! Senegal wychodzi na prowadzenie po golu Kalidou Koulibaly'ego!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 29, 2022
__________#ECUSEN #mundialove pic.twitter.com/Vu2Jw9wX5y
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Duża zmiana w składzie Polaków? "Bardzo mi przykro"