Reprezentacja Portugalii pokonała Urugwaj (2:0) w meczu fazy grupowej na Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze.
Po zakończeniu spotkania w grupie H mundialu wiele kontrowersji wywołała decyzja FIFA o anulowaniu gola Cristiano Ronaldo i zapisaniu go Bruno Fernandesowi (więcej TUTAJ).
Firma Adidas przekazała informację, że Ronaldo nie dotknął dośrodkowania Fernandesa w drodze do siatki i to temu drugiemu z piłkarzy należy zapisać trafienie.
ZOBACZ WIDEO: To zaskoczyło dziennikarza WP. "Nie było czuć przesadnej euforii"
"Adidas potwierdził, że nie doszło do kontaktu między piłką meczową mistrzostw świata a Cristiano Ronaldo dzięki czujnikowi IMU 500 Hz i technologii Connected Ball umieszczonej w Al Rihla, firmy Adidas używanej podczas turnieju" - taki komunikat opublikowała telewizja Sky Sports, zamykając temat strzelca bramki w meczu Portugalia - Urugwaj.
Gary Lineker, ekspert i komentator BBC World Cup, zakpił z Ronaldo po tym, jak bramka ostatecznie została przyznana Fernandesowi. "Kto by pomyślał?" - skomentował sprawę na Twitterze 80-krotny reprezentant Anglii (w latach 1984-92).
Zobacz:
Dotknął czy nie dotknął? Ronaldo był pewny, że to jego gol [WIDEO]