Legenda Niemców uderza w Polaków. "Jaki to ma sens?"

Getty Images / Joachim Bywaletz / Na zdjęciu: Lothar Matthaeus
Getty Images / Joachim Bywaletz / Na zdjęciu: Lothar Matthaeus

- Wywalczyć awans w taki sposób? Nie próbując nawet zagrozić bramce przeciwnika? Ja byłem bardzo zawiedziony tym, co zobaczyłem. I nie tylko ja, ale także wasz prezes - mówi Lothar Matthaeus w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Reprezentacja Polski - mimo porażki z Argentyną (0:2) w słabym stylu - awansowała po 36 latach do 1/8 finału MŚ. Do ostatnich sekund obu spotkań ważyły się losy awansu podopiecznych Czesława Michniewicza.

Korzystny wynik w meczu Meksyk - Arabia Saudyjska (2:1) dał Polakom przepustkę do kolejnej fazy w mundialu.

Bardzo krytycznie na temat gry Biało-Czerwonych wypowiedział się Lothar Matthaeus, legenda niemieckiej piłki nożnej.

ZOBACZ WIDEO: Przepis na sukces Szczęsnego. Nasz dziennikarz ujawnia

W wywiadzie z "Przeglądem Sportowym" przyznał, że w trakcie meczu rozmawiał z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą, który również był mocno rozczarowany postawą Polaków.

- Patrząc na samą grę i na to, co Polska pokazała w środę w meczu z Argentyną, byłem bardzo rozczarowany. Zresztą nie tylko ja. W przerwie miałem przyjemność porozmawiać na trybunie z prezesem waszego związku i też był bardzo niezadowolony z tego, jak wyglądała gra waszej drużyny narodowej - zaznaczył.

- Myślę, że na taką taktykę decyduje się trener, a piłkarze wykonują zadania, jakie dostają. Nie wiem, czy wasi zawodnicy tak się cieszą, że muszą cały czas grać tak głęboko - dodał Matthaeus.

Polacy z meczu z Argentyną zagrali bardzo słabo, Biało-Czerwoni nie byli w stanie stworzyć zagrożenia pod bramką rywali, brakowało składnych akcji. Kompletnie niewidoczny był Robert Lewandowski, który w pojedynkę nie był w stanie nic zdziałać.

- W grze Polaków nie widziałem w ogóle chęci zaryzykowania, spróbowania przeprowadzenia kilku chociaż groźniejszych ataków. Macie największy sukces od 36 lat i szczerze wam gratuluję. Jednak jeśli nawet prezes waszego piłkarskiego związku jest rozczarowany, to o czymś to świadczy - podkreślił Niemiec.

Biało-czerwoni po 36 latach przerwy wychodzą z grupy na mistrzostwach świata. W kolejnej rundzie zagramy z kolejnym pretendentem do wygrania mistrzostw - z Francją. Mecz odbędzie się w niedzielę.

Czytaj także:
Prezes PZPN zabrał głos przed meczem z Francją. "Po raz kolejny na to liczę"
O tej sytuacji mówi cały świat. Listkiewicz wyjaśnia, czego zabrakło

Źródło artykułu: WP SportoweFakty